Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
OdpowiedzSądząc po pf to troche naiwne osoby były...
zależało mi na kasie. po prostu potrzebuję forsy, tylko dlatego się z nim użerałam. a przez jego 'sesja jest, sesji nie ma" mogę stracić naprawdę poważną fuchę. facet zmienia zdanie gorzej niż pięciolatka :/no dokładnie, mi też napisał żebym przyjechała dzień przed sesją bo jest gdzie spać... :/
noo ja sie boje jechac w ciemno , wiec juz chociaz tylko dowod chcialam zobaczyc zeby wiedziec czy jest ty za kogo sie przedstawia ;D ale pan jednak zrezygnowal, a ja takim sposobem nie dalam sie nabrac na oszustwo. jeszcze proponowal mi nocleg w poznaniu
Patrząc na jego zdjecia w pf, to nigdy nie umówiłabym się z nim na sesję, a już na pewno nie jechałabym przez pół Polski. Trzeba umawiać się z fotografami, którzy maja już referencje- wtedy są bardziej wiarygodni.
całą sesję potwierdził, sam do mnie dzwonił, na godzinę umówiliśmy się "mniej więcej, jeszcze da mi dokładnie znać". ja ze swojej strony jestem słowna, umówiłam się to jadę, i sądzę że słowa nagany należą się temu panu za księżniczkowanie, a nie mi za zaangażowanie :/
monis dobre :D
ja powiedzialam ze w ciemno nie jade i zeby mi wyslal zdjecie swojego dowodu i chociaz polowe kosztow podrozy to juz nie zadzwonil nigdy :D
ja mysle ,ze niepotrzebnie sie podpalilas a faktycznie nie byly ustalone szczegoly.skoro ktos nie odbiera telefonu , to znaczy ,ze jest problem z komunikacja i nie ma sensu ryzykowac....
mialam z nim do czynienia, tez proponowal kokosy ;/
skoro raz ci nie odpisal trzeba bylo go olac . A jesli nie potwierdzil sesji tym bardziej nie rozumiem czemu sie wpakowalas w pociag .. Nie ma zadnych referencji ,zaledwie kilka zdjec ,na przyszlosc radze wybierac rozwazniej . pozdrawiam