Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
63 wyświetlenia
OdpowiedzAd. yiang_ - ja nie rozstrzygam,
czy miał prawo czy nie miał prawa - bo nie jestem do tego kompetentny i
Ty też nie jesteś. Fakty są takie - robił te zdjęcia i dostał po buźce.
Według mnie, jest to ciąg przyczynowo skutkowy, który dał się
przewidzieć, tj. którego ryzyka powinien być świadom. I tyle.
Ad. gregfoto - widzę, że jesteś nowym organem uprawnionym do wiążącej wykładni prawa na podstawie informacji znalezionych w sieci. Brawo!
Proponuję darować sobie pseudoprawnicze wywody, bo są bezwartościowe.
Dojście do właściwych w tym przypadku norm prawnych, a co więcej
dokonanie odpowiedniej subsumpcji to temat w który lepiej się nie
wgłębiać, jeśli nie jest się naprawdę dobrym specjalistą od prawa (i to
konkretnie tej dziedziny prawa). Tak więc domorosłe próby bawienia się w
sąd czy prawnika w tym przypadku prowadzą jedynie to śmieszności, a nie
jakichkolwiek wartościowych wniosków.
Jak słusznie zauważył sculptoris
chodzi tu o to, że jeden dał drugiemu w ryj. Moim zdaniem tak jak nie
powinno się dawać ludziom w ryj, tak samo nie powinno się latać z
aparatem gdzie się ma ochotę i pstrykać ludziom w twarz lampą, bo akurat
się zachciało. I tyle. Jeden wart drugiego.
Zresztą, cała ta gadanina to strata czasu, nikt tu nikogo nie przekona,
bo jak już napisałem wcześniej, rzecz się rozbija o światopogląd.
Miłego dnia, papa :-)
Flexcord to nie są pseudoprawnicze wywody a jedynie zacytowane konkretne artykuły z obowiązujących w Polsce ustaw precyzujące co można. I nie trzeba być Flexcordem aby zrozumieć ich sens. Jeżeli cytaty z Kodeksu Cywilnego, Prawa Prasowego, Prawa Autorskiego uważasz za pseudoprawnicze to nie mam pytań.
"tak samo nie powinno się latać z
aparatem gdzie się ma ochotę i pstrykać ludziom w twarz lampą"Flexcord odpowiedź na pytanie gdzie jest to zabronione, zakazane latanie z aparatem na imprezie publicznej, wiecu i robienie fotoreportażu dla jakieś gazety, portalu www? Czy nawet prywatnie dla siebie. I gdzie jest napisane, że "powinno się dawać ludziom w ryj" bo robią zdjęcia?
Tak ale nie każdy koleś z aparatem to od razu dziennikarz. Zresztą pomijając aspekty prawne, dobry zwyczaj nakazuje zapytać się osoby fotografowanej czy wyraża na to zgodę. Ale jak ktoś jest chamem to tego nie rozumie.
", dobry zwyczaj"
określa to jakiś art co to jest?
jak się dobrego zwyzcaku nie przestrzega to kara jest?
Myślę, że Barney fotografował już wiele imprez masowych i wie co mówi.
"2. Publikowanie zdjęć osoby stanowiącej jedynie szczegół całości
Zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 2 u.pa.p.p. nie wymaga zezwolenia
rozpowszechnianie zdjęć osoby stanowiącej jedynie szczegół całości
takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Przepis ten ma na
celu umożliwienie prowadzenia działalności dokumentacyjnej,
sprawozdawczej czy informacyjnej. Tylko w tym celu może być zatem
publikowany omawiany rodzaj zdjęć.
W tym przypadku chodzi o zdjęcia, w których wizerunek osoby fizycznej
stanowi jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej
całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i
charakter przedstawienia (wyrok s. apel. w Krakowie z 19.12.2001 r., I
ACa 957/01, TPP 2002/3/107)."cytat z www.cyberfoto.pl
sami specjaliści na forum....ciekawa lektura
Wklejam link ponownie, ponieważ z komentarzy powyżej wynika, że albo nie potrafili kliknąć, albo poziom wyprania mózgu przerasta nawet moje wyobrażenia http://www.wykop.pl/ramka/942167/zawodowy-prowokator/