Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
106 wyświetleń
OdpowiedzAha, ale bez buzi, tylko samo bzykanie, bo buzi to już kosztuje. :)))
a mi sie wydaje ze to swietna okazja dla fotografa, ktory chce zaczac sluby ale nie ma foliokto mu da zlecenie?zainwestuje i zrobi kilka sesji w sukniach slubnych itp ale co z weselnym reportazem?tutaj ma okazje sie sprawdzic, nauczycjak myslicie, kto bedzie frajerem jesli okaze sie ze fotograf nie dal rady?on wie co robi, uczy sie za kase mlodych, cos mu do folio zostanie i wystarczy zeby wyciagnal wnioski i czekal na nastepnych frajerow, ktorzy dadza mu mozliwosc pocwiczeniaprzeciez zaden normalny czlowiek nie wezmie przypadkowego foto z ulicy, a tylko taki sie zglosi pracowac za daraalbo taki, ktory potraktuje to jako nauke , darmowa nauke :) gdybym zamierzal robic sluby chetnie bym poszedl na to, bo przydalyby mi sie takie zdjecia by dla innych kilentow pokazacw swoim zyciu zrobilem moze z 15 slubow, jeszcze za czasow kliszy i to zazwyczaj z polecenia i wiem ze to ciezka praca, pomimo ze przyjemna (moze dlatego ze nigdy na nich nie bylem anonimowy/nieznajomy)
Neo może 1 buzi TFP a potem za PLN, niech Młoda wie za co płacić może
neo. ale nie wiem czy wtedy nie dotyczyłoby Ciebie ,cytuję:"symboliczna oplata również wchodzi w grę," z czegoś za weselne ząrcie trzeba zapłacić
"symboliczna oplata również wchodzi w grę,"prezerwatywy kosztują, chyba, że Młoda załatwi TFP ale na jej odpowiedzialność
@yiang - fotograf początkujący, który chce się czegoś nauczyć, nie spali się na starcie i pójdzie ryzykować. Poważnie myślący początkujący o fotografii ślubnej nawet zapłaci doświadczonemu fotografowi, by móc robić w jego asyście zanim zacznie focić sam.Żul, który chce nachlać się darmowej wódki wklepie młodym, którzy oczekują żula taką właśnie nawijkę, jak przedstawiłeś, że to dla nich i dla niego korzyść.
"prezerwatywy kosztują, chyba, że Młoda załatwi TFP ale na jej odpowiedzialność"Stać mnie, a poza tym nie pozwolę na brudzenie wacka ustami, które całował pan młody. :)))
neo...masz racje, ale to mlodzi stawiaja warunkijakie warunki takie oczekiwania powinny bycskoro nie chca placic to dlaczego poczatkujacy foto nie ma skorzystac z "poligonu doswiadczalnego w warunkach bojowych" ?jak sie uda to ok, jak nie to trudno, przeciez za dara nikt nie spodziewa sie profesjonalisty
Młodzi nie stawiają warunków w tym przypadku, tylko bezczelnie żebrzą i chcą zdjęcia za wódkę.Szukają żula, a nie fotografa.
"jak sie uda to ok, jak nie to trudno, przeciez za dara nikt nie spodziewa sie profesjonalisty"czyli zdjęć nie trzeba żadnych dawać Państwu Młodym?