Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
197 wyświetleń
OdpowiedzW sobotę 06.02.10, mam sesje, szukam fotomodelki która chciała by
stworzyć
artystyczne zdjęcia. Poszukiwana kandydatka z super pomysłami na fajne
fotki :) Powinna mieć dostęp do ciekawego wnętrza, oryginalnych
strojów, dobrego wizażu. Mile widziany własny aparat foto (im droższy
tym lepszy) zdjęcia
TFP. Zapraszam
W tym przypadku potrzebny byłby jej nie fotograf tylko statyw i długi wężyk :D
Śmiech na sali .. ?! Chociaż.. chętne pewnie będą :)
modelka z zapleczem..hmmm...własny aparat, wizaż,studio, ciuchy, pomysły..niezła wersja w dobie kryzysu. I pewnie powinna przynieść jeszcze porcję pierogów i termos z kawą :D
Klasyczna sesja TFP.
Dziewczyny dziwne jesteście. Jak to wszystko ma załatwić fotograf to jest ok, a jak modelka to już przegięcie?
Też się pod tym podpisuje :) a pomysł z ... wężykiem... przedni :)
A modelka łaskawie może przyjdzie na sesje i zapyta jak ma pozować, ustawiać się.
wlasnie Grzegorz, jak sie tyle postara i zainwestuje to sa juz duze szanse ze przyjdzie
trochę nie rozumiem tego waszego "odzewu" który raz na jakiś czas się przewija na forum... Ja chyba, z punktu widzenia organizatora sesji, nie mogłabym pójść na sesję, którą w całości planuje modelka. Bałabym się. Kiedy ja coś robię, to poza aparatem załatwiam wszystko. Czasami proszę modelkę o przyniesienie jakichś ubrań, ale ich gust często nie jest akceptowalny dla mnie. Wiem co jest mi potrzebne, więc zadaje pytanie o posiadanie czegoś takiego. ma, ok. nie ma - szukam. Wypożyczam. kupuję. Uważam, że jeżeli fotografowi zależy na zrobieniu dobrych zdjęć, to sam je planuje od początku do końca w każdym detalu. A zrzucenie całości na barki modelki powoduje, że często gęsto wychodzi tandeta. Jakby ktoś chciał, to mam studio, aparat, ciuchy, wizaż, fryzjera i głowę pełną pomysłów - ale wtedy to już TFP w grę nie wchodzi. Poza tym, przychodzenie na sesję, którą wymyślił ktoś inny jest trudnym zadaniem, nie zawsze a nawet dość często nie skutkującym wykonaniem zdjęć w koncepcji wymyślającego. Najczęstszym rozwiązaniem jest podział obowiązków, dokładne obgadanie szczegółów a kto i za ile to zrobi - to panowie i panie - już kwestia waszego obgadania.