Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
10 wyświetleń
OdpowiedzA jak wygląda ta osłona antyrefleksyjna?
Pamiętam jak dziś sytuację, jak fociłem koncert ze znajomą. Nie było żadnych akredytacji, a wpuszczenie za barierki pod scenę zależało od widzimisię ochroniarza. Pierwsze podejście było z obiektywem 50mm (światełko 1.8). Krótkie i małe toto, więc Pan ochroniarz orzekł, że koleżanka może wejść, ja nie. Wróciłem za chwilę z dłuższą trąbką (nie pamiętam co to było, ale było kilkukrotnie większe). Oczywiście tym razem "full professional" i problemów z przejściem nie było ;)
A potem stoisz za blisko i trzaskasz ciasny portret bo szkło wąskie...
no też słyszałem że wystarczy podpiąć do olka 35-100/2.0 i nikt o akredytacje nie śmie zapytać...
ostatnio jak przy kliencie podpiąłem S70-200 2.8 to też zaczął się interesować.... wcześniej zero zainteresowania sprzętem
Ja przy kliencie ubieram wiadro na głowę. Wtedy wie, że pracuje artysta i należy się extra kasa.
też dobre :)
A ja sie nie znam na sprzęcie tylko patrze na prace przy propozycji współpracy ;p ... ooo
"Ja przy kliencie ubieram wiadro na głowę. Wtedy wie, że pracuje artysta i należy się extra kasa."Plastikowe czy z blachy ocynkowanej?
To zależy od rodzaju sesji/zdjęć.