Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
227 wyświetleń
Witam
Szperałam trochę na naszym forum MM i nie tylko.. znalazłam porady i wątki na tematy takie jak: Jakie kosmetyki najlepsze, jakie kosmetyki kupić na początku przygody z wizażem itp itd... Ale chciałam zapytać bardziej doświadczone Koleżanki co myślicie o wyposażenie swojego pierwszego kuferka w kosmetyki Inglota? Myślę, że cenowo jak dla mnie jest przystępny.. czytałam również, że ma nie najgorsze kosmetyki a nawet wiele osób je chwali... Nie wiem tylko jak podkłady Inglota ale to kwestia doczytania i sprawdzenia.. No i wiem, że bazy Inglota nie podpadły mi do gustu bo już miałam z nimi do czynienia..
Bardzo proszę o doradzenie... Podkreślę, że dopiero zaczynam..
Pozdrawiam..
Mym skromnym zdaniem inglot ssie. jedynie kleje do rzes i rzesy sa nawet nawet
błagam tylko nie klej do rzes z inglota szkoda kasy lepiej odrazu kup duo.
cienie z inglota napewno maja swietne kolory no i maja paletki, co do podkladow nie bylabym przekonana kazdy lubi cos innego. uwazam ze kazda wizazystka ma jakies tam swoje juz ulubione kosmetyki i podklady ja np wole revlon.
o wizażu wiem niewiele (żeby nie powiedzie nic) ale mogę polecić ci kanał takiej dziewczyny z youtuba ,która testuje ,a potem ocenia kosmetyki :http://www.youtube.com/user/nieesia25?blend=2&ob=1
ja jestem za, ;> jesli chodzi o krycie cieni do oczu sa lepsze niz Atelier P.wizazystka nie jestem ale porownywalam efekty na sesjach. fakt lesza cena inglota ;) a i duzo swietnych kolorkow, a z poprzedniczkami zgadzm sie.. inglot jest do bani,,,, a duo naprawde skleji nie tylko rzesy ;D nadawla sie do wielu innych rzeczy ;D a i nie szczypal bo jedna wizazystka miala inglota to myslalam ze mi oczy wyżre!
No właśnie wiem, że ile osób tyle opinii... Niektórzy zachwalają i nawet stwierdzają, że to tańsza ale dobra podróbka MACa a niektórzy mówią, że dużo produktów mają do D....
Dlatego chciałam zasięgnąć dodatkowej informacji..
Co do cieni z Inglota to jeszcze nie miałam okazji wypróbować ale bardzo podoba mi się duży wybór fajnych kolorów...
rhubarb a właśnie miałam okazję oglądać filmiki tej dziewczyny :) Dużo się dowiedziałam ale z tego co zauważyłam wiele kosmetyków testuje zagranicznych trudno dostępnych w Polsce...
PS: Co do tego kleju duo czy on nadaje się do klejenia na skórze? Chodzi mi o różne ozdoby?
na początek Inglot dobry - ale nie na wyposażenie całego kufra ;)najlepsze w Inglocie jest to że mozna samemu tworzyć palety pudrów, róży, szminek no i oczywiście cieni :)wszystko zalezy co chcesz kupić. jesli chcesz npo kupić pudry sypki - to podobnie cenowo wyjdą Cie pudry sypkie 20 g z Kryolanu, a są lepsze niż Inglotowskie.Klej Duo w Inglocie tez jest sprzedawany. poza tym ze mam moim zdaniem okropny zapach, to dobry jest :) i sklei duzo rzeczy i trwale ;) na twarz tez sie nadaje, ale oczyiwscie nie do jakiś ciężkich rzeczy.cienie z inglota są dobre pod warunkiem że nie kupuje się matowych, bo matowe z Inglota są moim zdaniem dość cięzkie w obsłudze, sypią się, na sucho dają sredni efekt, a na mokro robią plamy. Dlatego maty polecam z innej firmy, ja póki co chwale matowe z Mac'a no ale to juz troche drozsza firma :)pędzle z Inglota są fajne :) w prystepnej cenie i dość dobre jakościowo.a co do podkładów - ja lubie podkłady z Inglota te w białych opakowaniach... lubie ich konsystencje, krycie i zapach :) podobne do Max factora lasting performance, ale tansze i gęstsze w konsystencji. jedyny ich minus to że opakowania są białe i trzeba sobie na pamięć wykuć numerki który to jasny, a który ciemny itd.Podkłady revlona są dobre - no ale jeśli o colorstay chodzi to noszenie szklanych buteleczek w kufrze troche mało praktyczne.
witaj Magda...
mam pytanie...
o kamuflaze i korektory...jakie?
Bardzo Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz Magdo... Bardzo mi pomogło to co napisałaś.
Oczywiście nie zapełnię całego kuferka tylko Inglotem bo wiadomo, że wszystkich produktów nie ma dobrych... jedne lepsze drugie gorsze.. zapewne będę uczyła się na zasadzie prób i błędów co do kosmetyków..
Co do cieni z Mac'a niestety nie stać mnie na nie ;) przynajmniej jeszcze... a tych odsypek z allegro jakoś boję się kupować...
A podkłady zaplanowałam sobie, żeby najpierw wypróbować własnie Max Factora lasting performance...
Jeszcze raz Dzięki Wielkie :)
a myślałaś nad revlonem? Ja juz rzadko maluję na podkładach z revlona bo coraz częsciej używam kamuflaży z kryolana,ale custom creations - są naprawdę fajne - a cena w douglasie - jest identyczna jak na allegro ;) a kolorki bardzo fajnie się mieszaja, cienie ostatnio z tej firmy tez polubialam tak jak i artdeco (tyle ze z artdeco to cena jest troche wysoka -jak na ich ilość) :)