Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
162 wyświetlenia
Odpowiedzmówiłem o magazynie elektronicznym, nie o drukowanym.
A jeżeli chodzi o druk, to dalej starasz się pokazać ile to Ty wiesz , a nie potrafiłeś odpowiedzieć mi na konkretne pytanie (dokładnie 3 pytania)
Więc chyba powinniśmy zakończyć tą jałową dyskusję.
Bo niestety albo i stety też się orientuję jak wygląda dzisiaj sytuacja w wydawnictwach. Kto i ile dokłada do biznesu a kto zawyża nakład, kto pierze kasę a kto pragnie szybko zarobić.
W ostatnim czasie (2 tyg) tylko powstały dwa nowe tytuły kulinarne.
pozdrawiam
magazynem elektronicznym, to wiesz co można sobie zrobić? No właśnie to.
Daj znać jak przyjdą zwroty na poziomie 90%
A to i tak będzie po górce związanej z nowością. Potem będzie tylko gorzej.
Miłego mielenia
Chyba, że jednak masz te parę milionów
Jeszcze jedno: czy będąc fotografem z powiedzmy 20 letnim doświadczeniem potraktowałbyś poważnie kogoś, kto na forum internetowym próbuje udowodnić, że jesteś idiotą i pyta na siłę od czego zależy ekspozycja? Zastanów się przez chwilę, jak można odebrać coś takiego?
Ponoć nie ma złych pytań. Są tylko głupie.
Ok teraz juz mam pewnosc ze jestes jedrzejem
"ponieważ za to, za co płacę mam zawsze paragon, a jak bym go nie dostała, to wtedy bym się dopytała tego kogo trzeba, może nawet i Ciebie bo widać, że się znasz :]"
-----------------
Hara... poza obligatoryjnym obowiązkiem posiadania kas fiskalnych istnieja zwolnienia przedmiotowe i z uwagi na obrót. Limit obrotu na rzecz osób fizycznych, do którego mozna być zwolnionym z obowiazku posiadania kasy to chyba 40 tys, wiec mozliwe, że uninvited nie przekracza tego progu i paragony dawac Ci nie musi. Może dac fakturę imienna, jeżeli zarzadasz.
Widzę, ze umieszczono tu kilka zyczeń. Też dostałem dwukrotnie info o 1-szym i 2-gim numerze magazynu. Po drugim poprosiłem o nieprzesyłanie wiecej do mnie tych informacji. Niestety.... mimo tego dostałem info o numerze 3-cim, tym razem jednak z profilu nudeagency (czy jakoś tak).
Publicznie wiec ponownie proszę o usunięcie mnie z listy wysyłkowej - magazyn mnie nie interesuje.
Jeszcze całego wątku nie przeczytałem, ale odniosę sie do selecki tych do których sie wysyła lub nie wysyła.
Kiedyś, w jakimś wątku Martyna podsumowała moje zdjęcia jako gnioty - dziwie sie wiec mocno, że dostałem sie na listę wysyłkową. wszak magazyn to (cytuje) "czasopismo poświęcone młodym, zdolnym ludziom z całej Polski i tylko Polski"
"Limit obrotu na rzecz osób fizycznych, do którego mozna być zwolnionym z obowiazku posiadania kasy to chyba 40 tys"
Od nowego roku 20 tysięcy ;)
"Od nowego roku 20 tysięcy ;)"
-----------------
Możliwe, nie sprzedaje na rzecz osób fizycznych wiec nie jestem na bieżąco :)
Drogi Jakubie...cały czas myślałem, że magazyny robi się po to, aby się sprzedawały.
Tak
myśleli też wszyscy wydawcy których spotkałem w swoim życiu oraz
wszyscy inwestorzy, którzy chcieli się w to bawić. A Ty mówisz, że
wystarczy Wam dobre słowo.
____________
Bo - materialisto przebrzydły - nie bierzesz pod uwagę, że można jeszcze mieć pasję i z tego powodu coś robić
:)
fk, dzięki za wyjaśnienie
widzę że dyskusja ciągnęła się dalej.
Tak jak pisałem wcześniej - za rok należy zadać pytanie czy publikujący na łamach tego magazynu zarabiają jakieś pieniądze czy żyją chwilą i chwałą.
Autorom mimo wszystko życzę sukcesu i troszeczkę pokory bo przecież nigdy nie wiadomo kto tak naprawdę siedzi po drugiej stronie.
No i wyszlo ze jestem za slaby zarowno na propozycje wspanialego wydawnictwa jak i na zrozumienie tego watku :)