Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
36 wyświetleń
Odpowiedz
konto usunięte
witam :)jaki byście mi poleciły/polecili tusz do rzęs dobrze wydłużający rzęsy...?? ponieważ ja mam rzęsy dość gęste, ale krótkie :/ więc potrzebny mi jest jakiś fajny tusz wydłużający rzęsy, ewentualnie może jeszcze dawać jakieś inne efekty np. podkręcenie... :):):)pozdrawiam i dziękuję za odp.
konto usunięte
ja polecam tusz WONDER z Oriflame :) używam go już jakieś 1,5 roku i jestem baardzo zadowolona :P (rzęsy mam marne - rzadkie i krótkie, a on wydłuża doskonalne)
konto usunięte
ja jestem pod wrażeniem Colossal maybelline-ten żółty, mam marniutkie rzęsy a ten tusz potrafi zdziałać cuda
konto usunięte
Najlepszym podkręcającym tuszem jest PODKRECAJAĆY TUSZ Z PODKRĘCONA SZCZOTECZKĄ Z FIRMY GOLDEN ROSE ! Polecam ;)
eufrozyna
Fotograf2gi głos na 'żółty' Maybelline :)
konto usunięte
max factor masterpiece. i generalnie z tuszow max factora jestem zadowolona.niesamowity efekt daje tez dior - diorshow. i nawet przezylabym jego cene, gdyby nie to, ze uczula, i szybko wysycha :(
lilablue
FryzjerOd dziesięciu lat niemal nieustannie używam tuszy L'oreala. Ostatnio z ogromnym zadowoleniem - Telescopic (dawniej Longitude). Daje efekt dokładnie taki jak Lancome Hypnose (skusiłam się kiedyś) - ale jest o połowę tańszy!Tyle moich odczuć, jeśli z kolei chodzi o osoby, które malowałam przy użyciu L'oreal Telescopic (z gumową szczoteczką) to zawsze były zadowolone.
anusza
Modelkadokladnie- telescopic L'oreal'a jest najlepszy;P U mnie daje praktycznie efekt sztucznych rzes. polecam polecam polecam ;)
konto usunięte
Ja używać zazwyczaj 2 tuszy na raz z avonu, jednym rozczesuje i wydłużam rzęsy, potem poprawiam pogrubiającym w zewnętrznych kącikach ;] efekt zadowalający... Niemniej wszystkim polecam stosowanie zalotek do rzęs;]
lilablue
FryzjerZamiast dwóch - nie lepiej jeden a dobry, czyli dający od razu taki efekt jakiego się oczekuje?Ja nie lubię na codzień za długo robić sobie makijażu. Dlatego nie wyobrażam sobie malowania dwoma tuszami. Używanie kiedyś maskary Bourjois - z białą bazą i czarnym tuszem było koszmarem- pół godziny w plecy!