Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
309 wyświetleń
OdpowiedzDo Kuleczki5 aa nie ogladales wczesniej Wenus z Milo;P?
naśladowanie (kopiowanie) jest nawyższą formą uznania... :)Tak bym do tego podszedł.A na przyszłość nie zdradzaj pomysłów na GG.Modelki (pseudo) są różne i raczej im nie ufaj.
tomekb - "Do Kuleczki5 aa nie ogladales wczesniej Wenus z Milo"==============Tak, ale nie pod murem w Prefarbecie. Na tle grafiti
Twoje pomysły po tym co widze w pf są jak tysiące innych fotografów więc może więcej dystansu;) a modelkom nie zdradzaj wszystkiego proste:)
j/w pomysły bardzo przeciętne. Jeśli zrealizowali go dobrze to sie ciesz że pomysł nabrał barw bo jeśłi miałby byc tak wykonany jak pozostałe w Twoim pf to już lepiej że podgapili i go uratowali.
No jasne - nie masz co robić, leć do sądu, zażądaj kary śmierci lub dożywocia...Tylko pozazdrościć, że nie masz innych problemów...
Wyciągnij z tego lekcje i na drugi raz nie mów nikomu o swoich planach :) pozd
tez mialam taka sytuacje, jednak z fotografem, zdradzilam pomysl a on to zrobil z inna modelka. to bylo slabe. nie mam szacunku dla goscia.
Drogi autorze wątku,1) W sprawie z powództwa cywilnego sąd nie działa tak jak w sprawie karnej.Nie dochodzi prawdy na temat tego, co się działo, a ciężar dowodu spoczywa na Powodzie - czyli w tym przypadku na Tobie. Jesteś tego świadom ?2) Wydruk rozmowy na GG to dużo za mało na taki dowód. Ja mogę np. dostarczyć sądowi wydruk naszej rozmowy związanej z planem zamachu lotniczego na Kaczyńskiego...3) Czy ty w ogóle wiesz, kogo chcesz pozywać ? Modelkę ? Fotografa ? Oboje ?4) Czy ty w ogóle wiesz, o co tak naprawdę chcesz pozywać ? 5) Czy jesteś w stanie napisać poprawny pozew sądowy ? 6) Czy wiesz, że najmniejszy błąd w pozwie może spowodować odrzucenie Twoich żądań i jednocześnie obciążenie Ciebie kosztami sądowymi. 7) Czy potrafisz w pozwie określić wartość przedmiotu sporu ? Na jakiej podstawie ?8) "Czy mogę ją podać do sądu? Albo domagać się jakiś
opłat" - domagać się możesz, ona zabije Cię śmiechem, co poniekąd zrozumiałe. A to, co tu pokazujesz w kwestii nadania sprawie biegu formalnego, to zwykłe pieniactwo sądowe.Więc co robić ?Ano jak nie wiesz, co robić, to lepiej nic nie rób. Oszczędzisz sobie kosztów i nerwów.P.S. A swoją drogą powiedz choćby w ogólnych zarysach: cóż było takiego unikatowego w Twoim pomyśle, że dla ciebie jest bezcenny, warty sprawy sądowej ?
"Jakieś dobre podpowiedzi co mógłbym zrobić?"trzymac w przyszlosci jezyk za zebami. pracowac z zaufanymi modelkami.nie zdradzac swoich pomyslow zbyt pochopniecieszyc sie ze straciles tylko pomysl a nie na przyklad swietnie placacego klienta.