Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
nie ma co stosować wzorów. Kontrola światłomierzem na twarz, na sukienkę i na nogi daje pełny obraz sytuacji. Mówię o świetle padającym. Jak mierzysz odbite, to korekty trzeba wprowadzić
No tak, tak... ale... uch... jeszcze raz:-) Pomińmy tło bo się nie zrozumiemy. Są takie sytuacje kiedy nie mamy cyfry pod ręką, więc większe późniejsze korekcje nie wchodzą w gre. Mamy jakiegoś tam ludzika, który ma białą twarz ustawioną przykładowo tak, że połowa jest w cieniu a połowa nie... Mierzymy światłomierzem punkt w świetle i ten w cieniu... Przyjmijmy, że dobrze doświetlając twarz druga część twarzy będzie czarna, jeśli dobrze oświetlimy część zacienioną to przejaramy jasną. No i teraz musimy znaleźć punkt, w którym jedno i drugie będzie poprawnie naświetlone tak by nie stracić części przeciwnej... Musimy jakoś wyliczyć to tak żeby było dobrze... Wątpię by była to po prostu średnia arytmetyczna dlatego o to pytam:-)
Zalezy jaki kontrast ma być na tej scenie. 1:2, 1;4, 1: 8? Przyjmujac ekspozycję dla jasnej części twarzy kobiety na +1,5 EV wskazanie światła obitego, to ciemna strona nie powinna być ciemniejsza niż -1 EV. Chyba, że ma być bardzo dramatycznie, to i jeszcze dalej można pocisnąć w dół
Czyli tolerancja 2,5 ev w jedną stronę... Dobrze, idę spać bo za niecałe cztery godziny czeka mnie spotkanie z Kamillusem-.- Mam dziwne wrażenie, że mimo jego wielkich zasług, dzielności i w ogóle, nie polubię go... A Plutarcha znienawidzę-.-
2,5 EV to dla cyfry . Analog daje większą i niesymetryczną , coby obraz skomplikować.Pozdro Olgierd
jak się wybierze odpowiedni materiał światłoczuły to i wszystko da się zrobic prawie jednolicie szare nawet gdy scena ma niezłą rozpiętość ;)
Nie chodzi o to by się wszystko dało zrobić tylko żeby nie trzeba było nic takiego robić...Ech... nadal mam dwie wartości, a potrzebuję jednej.
rzuć monetą ;)))
ksiazki Andrzeja Mroczka o fotografowaniu