Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
tulipanna
FotografMógłby ktos polecić jakąś lekturę związaną z tym tematem? Chodzi o podstawy: światło, filtry, ogniskowa, iso, przeliczanie czasów, przysłony, ekspozycja, go... Chodzi nie tylko o fotografię analogową... tak ogólnie...
adiemus1
Fotografja się uczyłem na tym: http://allegro.pl/cyprian-fotografia-czarno-biala-i-technika-i1568040138.html
konto usunięte
W sumie to bym polecił instrukcję obsługi aparatu.A jak masz Nikona, to oni stworzyli coś bardziej rozszerzonego, czyli "Radość fotografowania"... niby ogólnie, ale za przykład zawsze służą produkty Nikona.
tulipanna
FotografNie chodzi o to by umieć obsługiwać aparat, tylko o wiedzę praktyczną do egzaminu:P
konto usunięte
Ale w mojej instrukcji są też teorytczne wiadomości... przysłony, iso itd.... nie wiem, może u Ciebie tego nie ma.... mój najkon ma... na na na :DA tak teraz patrzę, że Ty z Krakowa... to tam chyba jest jakiś Empik prawda? :) Tam jest sporo książek traktujących właśnie o takich aspektach fotografii. Ja je zwykle odrzucałem, dlatego konkretnym tytułem nie poratuję. Ale naprawdę, może warto zajść i przejrzeć... chyba mając w ręku najlepiej ocenisz, czy to jest to czego potrzebujesz. I skoro to do szkoły, to może wykładowca podsunie Tobie literaturę, z której warto korzystać?
tulipanna
FotografProblem ze mna polega na tym, że jak mi ktoś każe coś zrobić to ja to zrobię... ustawię wszystko itd., ale jak mnie ktoś zapyta jak to zrobiłam, albo jaka jest zależnośc czegoś od czegoś to leżę, choć w praktyce potrafię to wykorzystać... i potrzebuję jakiejś lektury która nauczy mnie o tym mówić...
konto usunięte
masz egz a to prof nie uczyli wcześniej nic a nic?
tulipanna
Fotografnie, ponieważ jeszcze się nie dostałam do tej szkoły:P
tulipanna
FotografPoza tym nie o mnie rozmawiamy ale o książce... Chcę lektury...
konto usunięte
Ale i tak byś mogła iść do tej szkoły i zagadać do wykładowcy... myślę, że nie będą tacy i pomogą... przynajmniej rzuci jakieś hasło :)A co do tego żeby uczyć się praktycznie, i ze zrozumieniem. To nadal potrzymuję wersję z instrukcją obsługi. Ja tak kiedyś zaczynałem. W jednej ręce aparat, a w drugiej instrukcja. U mnie się sprawdziło ;)