Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
64 wyświetlenia
OdpowiedzHistoria jakich sporo, ale panikę zasiać zawsze warto, może coś strasznego z niej wyrośnie:D
fight! fight! fight! :D najlepiej to food fight :D
Może i historia jakich sporo, ale jeżeli nasza pisanina ma uchronić chociażby jedną dziewczynę przed czymś podobnym, to warto.
kiuiik - NClimadi- z faktu ze bylem autorem "zlazenia z tematu" przez co mam wyzuty nie odbije pileczki... choc sama prowokujesz by brnac w ten proceder... ja przynajmniej nie prowokuje do do "napierdzielania sie"...
igrok - wyluzuj i zluzuj. to ci radzę =]
jak bymm nie zluzowal to bym odbil pileczke na poziomie "niewilkie" walac na dzien dobry tekst z cyklu "twoja stara" :D wiec.. pissssssss :>
nie ma sie co napinac :-) Potem można miec problemy ze zwieraczami :-)
podobno jak się bąków nie upuszcza, to potem one ulatują do mózgu i stąd biorą się posrane pomysły ;)
igrok - twoje ujadanie ogólnie jest na zerowym poziomie, ale do tego kiedyś dojdziemy, jak główkę przewietrzysz =]
Te historie opisane i obgadane w taki sposób wprawdzie może i kogoś ustrzegą, ale dzieje się to tylko poprzez wzbudzanie strachu, że może się coś stać.
Potem dojdzie historia modelki skrzywdzonej przez fotografa bardzo rozpoznawalnego, to wszystko należy wymieszać, poddusić i schizobigos gotowy.
Potem spotkać się w kawiarni nie da rady z nikim;)
Z tymi bąkami to szczera prawda...