Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
69 wyświetleń
OdpowiedzPaula, nie wiem co inni Ci pisali Nie chce mi się czytać.Ale z racji pewnych okoliczności, z okulistyki to pewnie za niedługo zacznę prace pisać.Otóż tak-4,5 to jeszcze nie powód by się poddawać laseroterapi.Laser jest skuteczny i uznany a udany do 4 diopri.To znaczy że np., z -12 zrobią Ci -4 i jest uznane za udane. Jest to skrajny przypadek. Raczej doprowadzają do -1. Są przypadki i to nie rzadkie że do zera.Wiec przy -4,5 jest to mało zasadne by ingerować.Ludzie mają -10 i dobrze z tym żyją.I inna ważna informacja. Do zabiegu wyklucza postępująca wada. Więc jeżeli proces pogarszania trwa, lekarz nie zakwalifikuję. Zaczekaj jak się unormuje i zatrzyma.Na razie pozostają Ci okulary. Do Twojej buzi dodadzą Ci uroku.
Witam!Jako, że na jedno oko jestem prawie "ślepa" i niestety wada wciąż się powiększa ( w tej chwili jest to już -4,5 na prawe oko) zastanawiam się nad zabiegiem laserowej korekty wzroku.Z tego tytułu mam do Was pytanie- czy ktoś przeszedł taki zabieg? Może ktoś z Waszych znajomych, rodziny itd.? Czy polecacie tą metodę, czy jest bardzo skuteczna? Każda opinia jest dla mnie ważna...Muszę się jeszcze zastanowić, bo to przecież chodzi o moje zdrowie.Pozdrawiam i z góry dzięki!:)
to racja, wada nie może się pogłębiać przez minimum pół roku z tego co się orientuję.Swoją drogą teraz jest tyle rodzajów świetnych oprawek, że po 6 latach noszenia soczewek nawet się skusiłam :)Fakt, faktem, okulary są uciążliwe przy uprawianiu sportu - jak dla mnie i wchodzeniu z zimnej temperatury do ciepłej (parowanie szkiełek yhh...)... masakra. Dlatego częściej zostaję przy soczewkach, które są jak dla mnie rewelacyjnym rozwiązaniem zakładam je raz w miesiącu, zdejmuję za miesiąc - bomba ;-) a o operacji pomyślę, jeżeli już soczewek dla mnie nie będzie :-)
Ja mam -4,5 i żyję i wcale "prawie ślepy" nie jestem bo jak się uprę to wyjdę bez okularów na ulicę (chociaż może się to skończyć tragicznie:D)...
A tak serio, żona mojego brata robiła - ona miała tam chyba -7 więc wyjścia właściwie nie miała. Była bardzo zadowolona z tego, mówi że po 30 latach widzieć wszystko ostro własnymi oczami to kosmos. Co prawda teraz wada (po jakichś 6 latach), z -0,75 które miała po operacji, skoczyła do -2, ale i tak lepsze te -2 niż -7...
Ja też sie nad tym zastanawiam, przeraża mnie tylko koszt takiej operacjii, no i to że z tego co pamiętam takie operacje mają 96% skuteczność. A te pozostałe 4% to co? Tracisz wzrok całkowicie?:(
Alternatywą do okularów i lasera są soczewki Super sprawa Ja również nie zakwalifikowałam się do lasera pozdrawiam
hmm, tez się na tym zastanawiam, bo odkąd noszę okulary - nienawidzę ich... We Wrocławiu jest Eye Laser Center, koszt wynosi bodajże do 3tyś na jedno oko, zależy jaką metodą, a są trzy. Sam jeszcze nie robiłem, zbieram odwagę;) Na weselu poznałem gościa z orkiestry, który to robił i mówił, że rewelacja. Ogólnie bardzo szybko - najpierw mega badanie, czy w ogóle można być poddanym zabiegowi. Następnie zabieg jedno oko - ok 5 min, po kilku godzinach ściąga się opatrunek i jest nowe oczko. Kilka dni później drugie. Z tego co on mówił, to bardzo trudno uszkodzić wzrok bardziej, raczej po prostu zabieg nie przynosi rezultatów.
ja mam -8 na jedno i żyję aczkolwiek zbieram się już jakiś czas na zabieg bo mi kompozycje lecą na jedną stronę :P
aaa i siadło mi delikatnie na drugie więc to prawda że jak się przeciąża jedno to traci drugie
pamiętajcie czytanie po ciemku to błąd :)
a jak w wieku paru lat wasze dziecko powie że jak zakryje oko jedną ręką to widzi mgłę nie olewajcie tego bo przyjdzie BUKA! :)
Przede wszystkim musisz mieć ukończony 21 rok życia. Następnie musisz uzyskać zgodę swojego okulisty, że nie ma przeciwskazań do zabiegu, bardzo często skłonności do jaskry mogą być przeciwskazaniem - czyli jeśli minimum raz na pół roku musisz sobie badać ciśnienie w oku i dno oka znaczy że masz skłonności do jaskry. Zabieg jest drogi i po jakimś czasie od niego wada powoli wraca, jak szybko zależne jest to już od predyspozycji osoby. I naprawdę nie masz jakiejś dużej wady, więc nie wiem czemu mówisz że jesteś ślepa. No chyba, że chodzisz bez okularów.
Znam dużo osób, które miały. Sama mam -4.5 i -2 i wiem że jest ciężko. Ale radzę zastanów się ja jeszcze czekam z operacją bo niestety ale wada może powrócić jak przeciążysz oko.Pomyśl też o ciąży,która jest dużym obciążeniem. Więc ja przymierzam się do zrobienia ale dopiero po urodzeniu dzieci :(
moja siostra jest ortoptystką i z racji tego, że również mam wadę wzroku pytałam ją o taki zabieg. Powiedziała mi, iż skuteczność tego zabiegu jest bardzo wysoka (choć do pewnej granicy wady - której nie pamiętam), 4% nie traci wzorku, po prostu nie uzyskuje poprawy albo poprawa ta jest niewystarczająca. Kazała mi się jednak zastanowić, nad skutkami tego zabiegu, który na rynku nie jest zbyt długo, i nie wiadomo, co stanie się z oczami po 20 czy 30 latach od zabiegu...