Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
81 wyświetleń
Odpowiedzleży już coś takiego, około 200 metrów od miejsca, gdzie zaplanowałem ognisko. po prostu wystarczy przenieść (o ile ktoś do tego czasu nie zawłaszczy). lepiej przed ogniskiem, nie w trakcie, bo po ciemku będą problemy (podejście znad strumyka w górę). samo ognisko będzie w takim zagajniczku na milusiej, kameralnej polance -drzewa wokół młode. musielibyśmy ze 40 ściąć, żeby na to samo wyszło
w kwestii drewna a nie lepiej jakieś drzewo nieduże ściąć w okolicy i będzie spokój żadnego biegania ;)
Później się ją pod ciśnieniem umyje :-)
daleko, Gosiu, nie popłyniesz, bo tam płyciutko ;)ale tyłek zamoczyć się da. jak ktoś lubi niezbyt czystą wodę ;)
ja robie role wianka:D
czyj wianek, tzn. której z was mogę złapać?:P zgłoszenia na PW prosze:D
lubie wode
to ladujesz w wodzie ! D
ja bede robic za wianek
tak, tak ja też chętna do wiankowania :D