Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
8 wyświetleń
Odpowiedz... ja mam pomysł a wykonanie należy do fotografa :)
ok o k :)) K. zapraszam na pw.
chodzi mi o sam klimat tych zdjęć.. Ale maly obrazek nie zapewnia zadnego szczegolnego 'klimatu' zdjec. Mozna by sie zastanawiac przy srednim formacie /gdzie jest juz mocno widoczna roznica w wielkosci kliszy/matrycy - co daje bardziej 'trojwymiarowy' obraz.
Ale to co chcesz uzyskac, to tak naprawde nic, czego nie zapewnila by 'syfra'. A taniej i wygodniej.
w analogu materiałem światło czułym jest klisza, a w cyfrówce matryca cyfrowa :D
duszku czepiasz się :))
chodzi mi o sam klimat tych zdjęć..
Oj tam, to ja chce slajd kolorowy i zapraszam. Potem nie musisz do siebie wywoływać - wystarczy skan.... Ja z chęcia już od siebie zrobie jakieś większe odbitki;-)
wiem,że to jest bardzo trudne wszakże to nie cyfrówka - gdzie można cyknąć 500 zdjęć z których wybierze się tylko kilka.
(siedzieć obrabiać i robić rożne cuda na kiju)
Frajda polega na tym by uchwycić ten moment, tą chwile która jest niezwykła.
W zasadzie efekt końcowy widać gdy się je wywoła.
starym Zenitem kiedyś robiłam zdjęcia, wszakże nie były one jakoś robione z pomysłem( fotografowałam starszych ludzi, sama dla siebie ) ale klimat, emocje, i samo wykonanie było godne uwagi .
Przepraszam, a czym to sie rozni od wziecia na sesje karty pamieci 256 MB, na ktora w porywach wejdzie 20 RAWow? :] lub 512, gdzie ich sie zmiesci ~40?
Pytam calkiem serio...
Bw i kolor...
wiem,że to jest bardzo trudne wszakże to nie cyfrówka - gdzie można cyknąć 500 zdjęć z których wybierze się tylko kilka.
(siedzieć obrabiać i robić rożne cuda na kiju)
Frajda polega na tym by uchwycić ten moment, tą chwile która jest niezwykła.
W zasadzie efekt końcowy widać gdy się je wywoła.
starym Zenitem kiedyś robiłam zdjęcia, wszakże nie były one jakoś robione z pomysłem( fotografowałam starszych ludzi, sama dla siebie ) ale klimat, emocje, i samo wykonanie było godne uwagi .
jak już coś chcieć to albo dobry kolorowy slajd albo bw do pracy w ciemni. Ale ja bym na to 1 stawiała.Jak coś chętna, robiąc analogiem praca jest za darmo- tylko musisz dojechać;P
moge być chetny ,dawno nie robiłem na kliszy ,tylko wytłumacz mi dokładnie co chcesz i jak z kosztami ,bo to nie jest tania zabawa nie mówiąc o spędzonym przy tym czasie :-)