Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
201 wyświetleń
Odpowiedzlek przed światem zewnętrznym .
To wiersze wysyłał gołębiami? :D
Miał kompleksy, jeden na punkcie swojego nosa, nawet napisał, że "twarz, to wszystko, co wyrosło wokół nosa", a drugi dotyczył jego twarzy - od urodzenia miał znamię na policzku, ukrywał to, uciekał przed obiektywami, by nikt nie mógł zobaczyć tego. Pod koniec życia w ogóle nie ruszał się już z domu. Mogło to mieć podłoże też w genach, jego matka była psychicznie chora, została zamordowana przez hitlerowców w "Zofiówce", szpitalu psychiatrycznym dla żydów w Otwocku.Notabene, w niedzielę robię tam właśnie sesję. :)
@neojmx ciekawe miejsce na sesję :-) pozazdrościć
Kryje wiele mrocznych tajemnic, a współcześnie jest wykorzystywane przez grupy ASG i paintballowców."Zofiówka" przed wojną była jednym z najznamienitszych szpitali psychiatrycznych w świecie, a to za sprawą jej dyrektora, który był twórcą nowatorskich terapii leczenia schizofrenii - wstrząsu insulinowego i elektrowstrząsów.Jako ciekawostkę podam, że - aby określić odpowiednie dawki, trzeba było wykonać wiele testów, czasami kończących się fiaskiem. Eksperymentowanie na ludziach nie było wtedy zabronione. W czasie wojny wymordowano tam wszystkich pensjonariuszy, także z innych szpitali, gdzie leczono psychicznie chorych Żydów. Wraz z nimi odeszli też lekarze, którzy nie opuścili swoich pacjentów i popełnili samobójstwa.
historia rodem z horroru .
Przypominaja mi sie 'lustra' ;)
tyle postów opuściłam, że nawet mi się nie chce czytać :DD
uuu, leniwa żona... to ja się zacznę pomału zastanawiać nad unieważnieniem kandydatury... :)
bądźmy wyrozumiali, moze to TE dni :D
faceci tez czasem maja TE dni wiec powinni rozumiec :-P :-P :-P
kurcze :D nic nie muszę mówić a wszyscy moje dni wyczuwają xDD