Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
88 wyświetleń
Odpowiedzbla bla bla ;]
Hej, jutro w Uwadze (30.07 ), z tego co widziałam, ma być powtórka programu o pulchnych kobietach, jakby ktoś nie widział. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić :)
Wybaczcie pomyłkę, wydaje mi się, że w takim razie będzie ten program w poniedziałek. Ale to się okaże :)
tak zgadzam sie, chude wygladaja najlepiej na zdjeciach fashionowych, lookbookowych.
Popieram przedmówczynię, która ma po prostu idealne wymiary ;) Z tymże nie chodzi stricte o cm, bo niektóre modelinki wyglądają dobrze mając nawet 92 w tyłku przy 175 wzrostu, czy nawet więcej przy 180 - te granice są płynne i mocno zależą np. od kształtu pośladków, czy budowy bioder. To samo tyczy się innych wymiarów.
Nie byłoby tyle zainteresowania okrąglejszymi modelkami, gdyby nie to, że wiele dziewczyn z ambicjami do modelingu popada w anoreksję i zagraża swojemu zdrowiu.
oczywiscie, doskonalyy przyklad znajoma 91 a wyglada jak ja.(taki sam wzrost tylko inne proporcje,krotki tulow dlugie nogi,ja dokladnie na odwrot).
A dlaczego szczupła dziewczyna to niby od razu anorektyczka/bulimiczka? :) I dlaczego kobieta Size + to od razu obżerający się grubas? :)Jedna i druga strona nie lubi generalizowania.
Gdyby tak było, gdyby obowiązywał tylko ten jeden kanon, przestałaby istnieć jakakolwiek forma twórczości. Na szczęście nie musimy poddawać się stereotypom. Wszystko zależy od efektu, jaki chcemy osiągnąć i od naszej inwencji.
Ja tam uważam,że modelki ,,agencyjne" tj szczupłe, idealnie pasuja do zdj. typu fashion glamour. Brzydko natomiast wgladaja w bieliznie...nie mówiąc juz o aktach. Mają za to więcej mozliwosci,jezeli chodzi o modeling..:) Ja mam 95 w biodrach i czuje sie z ty wybornie..wszystko zalezy od proporcji i typu zdjec