Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
261 wyświetleń
OdpowiedzChciałam was zapytać, co sądzicie na temat tatuaży u modelek. Małych, dużych.. Wszelakich.
Dziarki są zajebiste :)
Są tatuaże ciekawe i są beznadziejne. Raz tatuaż przeszkadza bo koncepcja foto go wyklucza a innym razem jest integralną częścią dzieła. Nie fociłem dziarganych (pozdrawiam) aż w ogłoszeniu pojawiła się chętna. Miałem pomysł, napisałem... patrz mój wpis "najgłupsza modelka".
Przymierzam się do pierwszego. Ale podobno trzeba uważać, bo to uzależnia...i chce się więcej i więcej. :)
Co to w ogóle za rozważania, czy robić tatuaż czy nie, bo twoim hobby jest fotomodeling... Ile osób tyle koncepcji - ja chcę mieć ich jeszcze więcej, bo bardzo pociągające są dla mnie sesje właśnie z wydziaranymi modelkami i chciałabym iść w tym kierunku. Tam przynajmniej nie ma wytycznych co do wzrostu, rysów twarzy, figury... Większa tolerancja, a wcale nie znaczy, że mniejsza kreatywność ;)
U modelki raczej odpada, prawdopodobieństwo ze będzie pasował do koncepcji klient jest minimalne.
Natomiast maxmodelka może robić co chce, nic jej nie zaszkodzi.
Cytat: pako_
U modelki raczej odpada, prawdopodobieństwo ze będzie pasował do koncepcji klient jest minimalne.
Natomiast maxmodelka może robić co chce, nic jej nie zaszkodzi.
Pieprzenie ;) Są pokazy / gazety / inne opcje osiągnięcia czegoś posiadając tatuaże.
Cytat: Konto usunięte
ja chcę mieć ich jeszcze więcej, bo bardzo pociągające są dla mnie sesje właśnie z wydziaranymi modelkami
Tak!! Tak!! Taaaaak!!
Pieprzenie.
Ostatnio oglądałam Feszyn TiVi i kilka modelek z wybiegów projektantów takich jak Dolce&Gabbana miało wyraźne, widoczne, duże tatuaże w miejscach takich jak plecy czy ramiona. Więc najwyraźniej się da.
Takie pieprzenie, ze dziary są be.