Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
72 wyświetlenia
Nie wiedziałeś, że tu sami znawcy są
"mam podane 2400 netto i ze jest mozliwa umowa o prace zatem normalnie
myslacy czlowiek nie laduje sie w umowe ktora na dobra sprawe oprocz
pieniedzy nic mu nie daje"bardzo cie prosze - przeczytaj uwaznie pierwszy post w watku. szczegolna uwage zwroc na zdanie:"Oferuje stałe wynagrodzenie w wysokości 2400 PLN netto (miesięcznie), na
umowę zlecenie ( możliwa tez umowa o prace, jednak dla osób
studiujących, myślę, ze bardziej opłaca się umowę zlecenie). "co oznacza ze pracodawca oferuje 2400 netto przy umowie zlecenie, a przy umowie o prace oferuje tyle ile wyjdzie po oplaceniu odpowiednich skladek, dlatego pisze ze wg niego UZ jest korzystniejsza. jak jzu to przeczytasz i zrozumiesz zastanow sie nad twoja wypowiedzia ze czytania ze zrozumieniem ucza w podstawowce. jak dla mnie EOT i kolejny przyklad ze maxmodelinki sa najlepsze we wszystkim z wyjatkiem pozowania, a jak sie pojawia jakies konkretne zlecenie za rozsadna kase gdzie wymaga sie profesjonalizmu porafia jedynie narzekac ze tak daleko.
"mam podane 2400 netto i ze jest mozliwa umowa o prace"
Masz podane wynagrodzenie 2400 netto PRZY UMOWIE ZLECENIU, oraz ze mozliwa jest ew umowa o prace...
Dee, co w tym jest niejasnego?
I akurat tu bym sie klocila, czy umowa o prace bylaby taka atrakcyjna... bo umowa o prace, to takze wymog stosowania przynajmniej 11 godzinnej przerwy, mniejsza mozliwosc manewrowania kiedy sie pracuje (bo po 6 dniach pracy musisz dostac wolne, mimo ze kazdego dnia pozowalabys tylko 2 godziny) itd itp...
Zreszta wtedy nie dostawala bys juz extra wynagrodzenia przy robieniu zdjec na stocki (bo to masz juz zalatwione przez umowe o praca), a nawet jezeli pracowawca chcialby dorzucic Ci extra wynagrodzenie za pozowanie do stockow przez umowe-zlecenie, to i tak od tej UZ byly by naliczone wszelkie stawki podatkowe i ZUSowe.
Wiec? :)
BTW: pamietaj, ze pracujac i studiujac jednoczesnie, to czas idzie jeden.. albo do obliczen liczysz okres pracy jako skladkowy, albo studiowanie jako nieskladkowy :) - podobnie jest z urlopami :)
skad tyle agresji ???i w którym momencie widzisz, że ktoś powiedział iż nie zamierza pracować...? dyskusja dotyczyła formy i tego co jest lepsze z pkt widzenia pracobiorcy...a Twoja reakcja to za przeproszeniem jak "krzyżak" na krakowskim przedmieściu...trochę więcej luzu, ja wiem, że pogoda nie nastraja, ale bez "przesadyzmu"
Jak najbardziej zainteresowana! :)
amk - już sie wyleczyłeś z poszukiwania pracownków na Mm czy jeszze chwilę poczekasz? pewnie gdzieś za godzinkę założą Ci w studiu związek zawodowy ia z dwie godziny obwieszczą strajk .
kużwa do kopania rowów jak sie za 2500 nie chce pracować w cieplarnianych warunkach. . jeszcze nawet pozować toto jedno z drugim sie nienauczyło , mimika blisko mimice srającego kota, a już warunki niedoszłemu pracodawcy stawia i dyktuje warunku umowy.. pokopie jeden z drugą rowy przy - 10 na dworze albo postoi na kasie przez 8 godzin za 1470 to przestanie na umowy narzekać i płakać jak to pracodawca wyzykuje. no żesz. a my narzekaliśmy na pokolenie neostrady. a to przy pokoleniu FB to mega pracowici ludzie są.
dea 100% racji przy tak podanej propozycji jaka padła na początku. A photoheaven proponuje nauke czytania ze zrozumieniem... umowa o pracę = większa ochrona praw pracowniczych niż jakakolwiej inna forma zatrudnienia pracownika.przy założeniu, że kwota netto jest 2400 zł różnica jest tylko dla pracodawcy w wielkości kwot odprowadzanych do określonych urzędów...pracownik nie zależnie od formy zatrudnienia dostanie 2400zl do ręki na konto niepotrzebne skreślić.a tak już przy okazji to trochę dziwne iż osoba proponująca pracę nie ma rozeznania co do formy zatrudnienia jaką chce zaproponować tym bardziej, że różnica w kosztach jest zasadnicza...
mam podane 2400 netto i ze jest mozliwa umowa o prace zatem normalnie myslacy czlowiek nie laduje sie w umowe ktora na dobra sprawe oprocz pieniedzy nic mu nie daje ( zlecenie moze byc roziwazanie z dnia na dzien bez podania przyczyny wiec te cudne obliczenia, wyliczenia itd sa psu na bude)i jak pisalam bzdura jest ze student woli zlecenie:) student woli o prace szczeolnie jesli stawka jest podana netto i jest mosliwosc wyboru to pracodawca korzysta na podpisaniu umowy zlecenie :) pominmy ze w naszym kraju malo kto wie jak powinna wygladac poprawnie skonstruowana umowa i z jakimi wymogami sie to wiaze:) bo np praca w glupiej galerii wg ustalonego grafiku na umowe zlecenie jest lamaniem prawa przez pracodawce. ciekawe dlaczego nagle podczas roznych kontroli grafiki i wszelkie zapiski dotyczace zmian znikaja prada?:)
od kiedy umowy zlecenie dotyczy prawo pracy ?:) tylko i wylacznie prawo cywilne bo jest to umowa cywilna.
"photoheven wyjasnij mi co ma 2400 netto ( tak jest w ogloszeniu) a tym co podales ?:)
"
nic - podalem ci wyliczenie zebys nie pisala bzdur ze ZAWSZE umowa o prace jest lepsza niz zlecenie. "zlecenie to smiec ktory nic nie daje :)"daje - gotowke do reki. najwidoczniej jestes milionerka dla ktorej pieniadze nie graja zadenj roli"wiecej z gownianie
napisanego zleceniobiora moze sie idealnie wykrecic i nawet ochrony nie
masz :)
"widze ze bardzo lubijesz sie w tematach fekalnych. zawsze masz taka sama ochrone - sad pracy. przy kazdym rodzaju umowy tak samo malo skuteczny.
"5 lat na tych gownianych umowach i wiem co nieco o nich, plus to ze
kierunek studiow zajmuje sie praem pracy m.in."zajmowanie sie czyms na studiach jest kiepskim wyznacnzikiem jakosci. uwierz mi ze zarowno w pracach na umowach (zarwowno po stronei pracodawcy jak ipracownika) jak i w znajomosci prawa wiem troche wiecej niz ty. ale milego babrania sie w gownianych tematach, bo jak widze nawet jednego zdania bez fekaliwo nie potrafisz napisac.
"Wyliczenia kolegi powyżej są więc nieprawidłowe, bo powinno się je
sporządzić w taki sposób, że docelową kwotą dla zatrudnianego jest
zawsze 2400zł."jesli bardzo chesz to zapraszam na kalkulatory.gofin.pl i przelicz sobie. wyliczenia podalem przykladowe dla okreslonej kwoty brutto. owszem mozn bylo pzrliczyc dla netto 2400 i podac ile to ksoztuje pracodawce. co za roznica?