Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6326 wyświetleń
OdpowiedzCytat: _pk
Można sobie wprowadzać różne własne "definicje". Można nawet zacząć symbol 2 stosować na oznaczenie liczby trzy, symbol + na oznaczenie równości, a = na oznaczenie odejmowania i twierdzić, że teraz 2+2=0... tyle, że narażamy się na poważne problemy komunikacyjne.
Może więc zamiast tworzyć własne wariacje, to lepiej sięgnąć do uznanych źródeł terminologicznych. Zwłaszcza, że pojęcie portretu istniało na długo przed tym nim Leitz wypuścił pierwszy aparat małoobrazkowy.
Za "Słownikiem terminologicznym sztuk pięknych" PWN:
"portret [...] przedstawienie [...] wyglądu konkretnego człowieka (modela). Istnieją różne ujęcia portretowe: wizerunek głowy, popiersie, półpostać, ujęcie całopostaciowe (en pied)..."
Nie ma tu słowa o tym przy jakiej przysłonie i dla jakiego modyfikatora światła to jest portret, a dla jakiego nie-portret. I przy okazji: cała postać, a nawet książę pan na koniu, to nadal jest portret, o ile tylko przedstawienie konkretnego człowieka (a nie np. jego ubrania) jest tematem zdjęcia/obrazu/rzeźby.
"Beauty portrait" jak sama nazwa wskazuje jest więc odmianą portretu (nawet jeśli w ramach internetowego lenistwa, od pewnego czasu rzeczownik "portrait" się gdzieś zawieruszył), tak długo jak celem zdjęcia jest przedstawienie konkretnej osoby (a nie np. makijażu czy fryzury).
A ktoś pisał, że beauty WYMAGA konkretnych przysłon i oświetlenia? Bo ja pisałem, czym się bardzo często różnią (dokładne tego sformułowania użyłem). Chyba że uważasz inaczej i wg. ciebie różnic w przysłonach i oświetleniu ZAZWYCZAJ nie ma? Po co ta dyskusja na temat definicji - de linkował portrety uważając je za beauty - sprawa została wyjaśniona i skończona. Filozofii tutaj nie potrzeba, chociaż teraz już za późno. Poza tym teraz w jednym miejscu piszesz o kadrze portretowym, a w innym portrecie jako typie fotografii. Zresztą zaraz dojdziemy do tego, że portretować można nawet gwoździa, zamiast modelki, co zresztą jest prawdą, po co wchodzić na ten temat.
ależ bijecie pianę ;)
bjuti jest wtedy, kiedy modelka ma do brwi/rzęs/policzków przylepione piórka (czy inne paprochy) i przynajmniej trzy kolory cieni na powiekach (oraz plastikową obróbkę całości). jak tego nie ma, znaczy się portret :P
Beauty to typ portretu spokrewniony z fotografią produktową. Produkt, tu twarz, włosy, ma być pozbawiony skaz aż do nienaturalnego poziomu. Takie coś jak się na reklamach kosmetyków i innych dziwnych rzeczy widuje.
o zgrozo (z punktu widzenia de) komuś się rawy przydadzą. O.
te RAWy wyglądają jak by już nie potrzebowały za bardzo obróbki...
Cytat: Konto usunięte
te RAWy wyglądają jak by już nie potrzebowały za bardzo obróbki...
Cytat: Konto usunięte
te RAWy wyglądają jak by już nie potrzebowały za bardzo obróbki...
Chyba powinienem podziękować :) Przynajmniej wiadomo ile można zrobić światłem :).
Zdjęcia, które obrabia się na high end, często na miniaturach wyglądają przed i po obróbce tak, że nie widać na pierwszy rzut oka, które jest które. Są oczywiście skazy na skórze, których wyeliminować się wcześniej nie da, mimo to takie zdjęcie już w RAW-ie musi być dobre, natomiast retusz skupia się na detalach. One są bardzo ważne - zdjęcia beauty i fashion zazwyczaj idą do druku, często w sporych rozmiarach i to oglądanych z bliska. Szczegóły których na monitorze się nie zobaczy, na papierze mogą wyjść od razu - zupełnie inne upakowanie szczegółów. Chociaż nadchodzą ekrany o wysokich rozdzielczościach, a nawet już są np. w iPadzie.
http://beforeandafter.pl/6692228/
Zdjęcia nie wymagają dużych umiejętności w ps. Ciekawe doświadczenie :) tak na szybko pykłem http://beforeandafter.pl/3426732/ ciekawe jak inni je obrobią w jakim stylu ? ;P pozdrawiam