Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
136 wyświetleń
Odpowiedz"przeokropny troll rysujący"Rysujący? To to są rysunki? I jaki "przeokropny" - po prostu troll i tyle. :)))
Nie rozumiem co jest złego w 40-50 latkach siedzących na forach i znających slang młodzieżowy.Bardzo nie lubię podejścia, że 50 oznacza już tylko bawienie wnuków i czekanie na emeryturę.Jeden z najlepszych moich profesorów (nie, nie na uczelni artystycznej :-) miał około 70 lat, wygladał na 50 i jak trzeba było to potrafił na wykładzie powiedziec "g..no". I co? I nadal był świetnym profesorem, bardziej luźne zachowanie ujmy mu nie przyniosło. Na koniec wykładów, jako chyba jedyny z moich profesorów, dostał owacje na stojąco.
Agnieszko, bo jak Indianin nie umie pływać, to mówi, że woda jest za rzadka. :)))
agnieszkaks,
trzeci chyba raz w tym wątku: nie o to mi chodzi z wiekiem. Pisałem o tym wyżej (porównując do pilotów i 13-latków przez jakimiś konsolami do gier), pisał też trzypion. jak nie chce Ci sie czytac moich wypowiedzi ze zrozumieniem, to ich nie komentuj. Teraz musiałbym to wszystko powtówrzyć tylko dla Ciebie. I tak od 300 posótw wątek żyje sobie w najlepsze.
Noejmix wyżej: ta sama przypadłość. Ucieszył się z nieuwagi Agnieszki i się zaczyna. 20 postów wyśmiewania mnie i krytykowania rysnuków, bo jednej osobie coś umnknęło do przeczytania
Alex, jak chcesz żeby nikomu nic nie "umknęło" to zwracaj uwagę Co piszesz i JAK piszesz.Jeżeli podkreślasz, że nie rozumiesz jak x-latkowie mają czas na to i na tamto, dajesz do zrozumienia że dla Ciebie to wiek jest tutaj przeszkodą.
Nasza płaksa nie jarzy do tej pory, że sam zaczął ten wątek, do tego bezsensownie. Przypomina mi to działania pewnej partii w Lechistanie - obrzucanie błotem, a potem krzyk: "biją nas..." Jakoś nie mam wątpliwości, na kogo Klex i podobni mu forumowicze glosowali...
Aleks, nie wiem, co robią inni 47-48 latkowie. ja tu jestem, bo mam
ochotę dla odmiany od fotografowania motylków i kwiatków pofotografować
sobie kobiety. takie hobby.
jak się którejś podoba mój amatorski poziom zdjęć, to odpowiada na moje
ogłoszenie czy pw (albo pisze sama) i umawiamy zakres i termin sesji.
jak odmawia, to nie zakładam tematu w celu rozładowania frustracji i
wyżalenia się, jak to świat mnie pokrzywdził (no, chociaż przyznam, ze
parę razy -jak miałem doła (każdemu się zdarza)- napisałem parę lekko
sfrustrowanych postów. ale to dotyczyło przypadku, kiedy modelka -mimo
parotygodniowego umawiania się ze mną na sesje aktu- odwołała dwa dni
przed, bo wolała zrobić z kim innym, bardziej profi. było, minęło, dalej
ją lubię, bo sympatyczna świruska jest. będzie chciała ze mną zdjęcia,
to jej nie odmówię.
po co ja to piszę -zapyta ktoś. a bo chcę naszemu zgorzkniałemu
młodzieńcowi dać przykład na pewną dojrzałość emocjonalną, której mu
-jak widać po wypowiedziach na forum- bardzo brakuje.
Ja sie chcę tylko poduczyć i raz wyraźiłem opinie o renderingach, które
większość tutaj robi i nazywa to zdjęciami.________________________________________Alexie Pierwszy, ale skoro Ty ciągle (nie tylko raz!) nazywasz nasze prace gównem, plastikiem itp., to czego się spodziewasz? Że wszyscy padniemy ci do stóp i będziemy całować twe buciory, bo Alex ma takie piękne, zachwycające, słiiiit rysunki? Ciężko by było, bo tego czegoś u ciebie nie da się rysunkami nazwać.Kto mieczem wojuje... - znasz to przysłowie?Jak ci się nie podoba ta dyskusja, to po cholerę tutaj wchodzisz i marudzisz, że po raz n-ty musisz nam tłumaczyć? Nikt cię nie zmusza do siedzenia na forum... Jak tak bardzo cię to boli, to tu nie wchodź - proste! I kto tutaj uparcie dąży do pokazania całemu światu, że ma rację? Jak chcesz się tylko poduczyć, to się ucz! Nie widziałam jeszcze, żeby ktoś nabywał umiejętności rysowniczych przez siedzenie na forum.a z limadi akurat ci nie wyszło... tak się składa, że jej prace są na o wiele wyższym poziomie niż twój, ale dla niej to pewnie żaden komplement, widząc poziom twoich prac....
a i nie jęcz, że cię nie rozumiemy, tylko pisz wyraźnie to, co masz nam do przekazania. Nikomu tutaj się nie chce doszukiwać głębszego sensu twoich wypowiedzi. Czytamy dosłownie, nie między wierszami.
a, przeoczyłem jeszcze zarzut, że na forum cały dzień siedzę ;)siedzę, bo mi się tak podoba. mój wolny czas - mój wybór. mógłbym po raz dwudziestyktóryś poczytać "raz w roku w skiroławkach" Nienackiego (nb. polecam, świetna książka), ale po co, skoro znam prawie na pamięć?nie dyskutuję, żeby "koniecznie wygrać". wymieniam poglądy i argumenty. dopóki mi ich wystarcza -biorę udział. albo na poważnie (jak teraz) albo "dla jaj". kiedy widzę, że oponent ma rację, to mu ją przyznaję.na razie nie widzę, niestety, żadnego punktu, w którym mógłbym przyznać rację Aleksowi. bo jeżeli np. pisze o "marnym pozowaniu modelek", to dodaje od razu "większość na MM". zbyt szerokie uogólnienie, na dodatek nie poparte doświadczeniem własnym. ile modelek ci pozowało do tej pory, żebyś miał podstawy takie "prawdy objawione" nam tu prezentować?