Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
136 wyświetleń
OdpowiedzDlaczego konto tego trolla Alexa jeszcze jest na MM?
Bo widocznie nadchodzi okres ochronny, czyli przez jakiś czas polowania na trolle są zakazane :D
ja bywam wredna i upierdliwa, a czasem i zawzięta, ale niektórzy to już w ogóle nie mają co robić z paluszkami =] w tym momencie vesper czy ta terpsychora to wydają się być normalnymi istotami - nie wierzę, że to piszę :>
No to teraz walnęłaś po całości :D:D:D
serio serio :D vesper się realizuje wystawiając mi co miesiąc 1, a ja jej i jest ok :) zero durnych komentarzy czy PW. to jest wyższy poziom ignorowania się na który aleksiątko się chyba nigdy nie wespnie :D
"W 100% racja. widać więc, że wystarczy nie należeć do tutejszego
towarzystwa wzajemnej adoracji, żeby mieć trzeźwy wgląd w rzeczywistość"Ok, to teraz ktoś nie należący do wyżej wymienionego towarzystwa napisze kilka słów własnego zdania. Primo - w temacie krótszym, jako że jest to zwyczajny offtop.Jak widać po przebiegu 'dyskusji', swój ciągnie do swego. Dołączyli do nas tacy krzykacze, jak chociażby yiang czy trzypion, którzy rzekomo in nomine pokrzywdzonych wszczynają burdy odnosząc się do prawdopodobnie starych, zleżałych i dawno temu olanych z góry na dół tematów. Misiaczki, wyluzujcie, bo popuszczą Wam zwieracze i zalejecie ten wątek kolejnymi hektolitrami kału emocjonalnego (co, swoją drogą, dobrze Wam wychodzi). trzypion:"Nie, dlatego, że najpierw kłamiesz, potem
bezpodstawnie oskarżasz, potem wpierdzielasz się w różne wątki i
bruździsz innym w bardzo nieprzyjemny sposób jeżdżąc po mojej osobie, a
teraz jeszcze, w miły sposób swoje zachowania przypisujesz mi." - przecież dokładnie to robisz w tym momencie, w tym miejscu, tymi metodami. ;)Zamiast stawać w obronie Alexa poprzez wyciąganie dawnych brudów, lepiej przemyśl sobie dogłębnie, czy ma to jakikolwiek sens. IMO podpieranie się czyimiś wypocinami jest mega żenujące i naprawdę nie mam ochoty czytać pyskówek w wątku rzekomo traktującym o czymś innym.Secundo: dziwię się, że ten temat w ogóle się tak rozrósł. Szanowny alexthefirst napisał "refleksję", w której aż roi się od anakolutów, nieścisłości, błędów logicznych i powtórzeń (które to błędy występują także w wszelkich innych jego postach, co powoduje utrudnienia w zrozumieniu treści "przekazu"; jakby się tak dłużej nad tym zastanowić - może to o to Ci chodzi, gdy twierdzisz, że nikt Cię nie rozumie i musisz po raz kolejny wszystko tłumaczyć? popatrz, wystarczy tylko przeredagować tekst; albo chociażby wrzucić do worda, żeby ów program pousuwał bardziej rażące ortografy, ale rozumiem, że to jest za trudne?), ale to jeszcze można jakoś przełknąć, może akurat cierpi na jedno z "3D" (dysleksja, dysortografia, dysgrafia) i jest upośledzony w kwestii wyrażania swoich przemyśleń. Bo, szanowny alexie, co tak naprawdę wynika z Twojego pierwszego postu? Pozwolę sobie zacytować nauczycielki języka polskiego z wielu zakątków naszego kraju: "co autor miał na myśli"? Temat sugeruje, jak to już wielu zauważyło, że będziemy porównywać Twoje rysunki z naszymi "awatarami". Już na tym etapie sam ugryzłeś się w dupę, dzieląc społeczność na siebie i całą resztę (btw. czaicie ironię? trzypion, tak bronisz alexa, a on Cię permanentnie obraża samym tytułem wątku ;]). Co do "strasznie (kiepsko) fotoszopowanego tandetnego badziewia" - już inni Ci wyłuszczyli, co i jak, więc nie będę się powtarzać, zwłaszcza, że chyba zrozumiałeś, bo sam jakoś też nie nawiązujesz do tego akapitu. A więc dalej: "Kochani, krytyka jest konstruktywna, ale jeśli sie samemu robi coś
takiego, to należy - powiedzmy - wyrażać ją bardzo kulturalnie i
ostrożnie." - to tak a propos czego? Twojej konstruktywnej krytyki czy naszej? Jeśli Twojej, to wybacz, ale przeczysz sam sobie, bo w uogólnianiu, rzucaniu "gniotami" itd. nie ma za grosz kultury, ostrożności czy choćby śladu po konstruktywności. Jeśli atomiast do naszej - to po chuj się bronisz? Skoro uważasz, że krytykujemy konstruktywnie (btw. to też ciekawy temat na osobny wątek, taka konstruktywna krytyka - iście mityczne stworzenie, zupełnie jak jakiś jednorożec albo ładna dziewczyna na wrocławskiej politechnice - podobno istnieje, ale nikt jeszcze nie widział), to nie powinieneś przypadkiem spuścić z tonu? Przywdziej szaty pątnicze, przysyp głowę popiołem i znikaj, może ludzie zapomną Ci te idiotyczne wybryki."Poza tym warsztat aktorski modelek jest zwykle po prostu żaden, zero,
nic. To po prostu jest stanie przed obiektywem i naciąganie mięśni
twarzy "na chama", inaczej sie tego nie da nazwac." - a to nowość, aleś Amerykę odkrył! Gratuluję refleksu, jeśli z takim samym przebrnąłeś przez zajęcia wychowania fizycznego, to ja już się niczemu nie dziwię; gdzieś, kiedyś ktoś musiał Ci sążnie przypierdolić piłką w głowę. :) Większość modelek na tym portalu ma zaznaczoną w zakresie doświadczenia opcję "niewielkie". Ciekawe, co to może znaczyć...? No dobra, już się z Ciebie nie śmieję (bo to naprawdę nie jest zabawne, to jest takie trochę smutnawe wręcz). Jak chcesz zobaczyć pozowanie, to się rozejrzyj po rankingu, a nie swoje żałości podsuwasz na wkurwienie innym tak, że aż "smuteczek roztacza się nad tym wąteczkiem" (że pozwolę sobie sparafrazować poetę Michała Płaczka). "Niedawno był tu wątek o tym, że za dużo modelek na mm i utrudniają
szukanie. Tak się składa, że przejżałem wszsytkie portfolia osob, które
w nim pisały: to samo. Do CKM-u prosze bardzo, ale nie nazywajcie tego
sztuką." - proszę bardzo, nikt nie nazywa. Może nie zauważyłeś przy rejestracji konta, ale to, co się tutaj dzieje, nie jest SZTUKĄ, tylko MODELINGIEM W SIECI (chociaż IMO znajduje się tu wiele profili, w których efekty pracy śmiało można określić zarówno jednym, jak i drugim mianem). Poza tym, pewnie część osób z chęcią pracowałaby dla CKM-u, więc nie wiem, gdzie tu niby ma być przytyk. Nad ironią to Ty musisz jeszcze naprawdę sporo popracować, że o sarkazmie już nie wspomnę... ;) "Ja swoich rysunków jeszcze jakiś czas nie mam zamiaru tak nazywać." - a to Ci się chwali. Ktoś Ci tam wysłał propozycje portali, w których bardziej byś się spełnił. Spośród nich najbardziej adekwatnym byłby chyba www.digart.pl, skoro taki z Ciebie poszukiwacz "konstruktywnej krytyki". Ja ze swej strony chętnie bym Cię przekierowała na www.rysuj.pl, tam przynajmiej nie będziesz zaniżał poziomu innych użytkowników. No, chyba że tam, dla odmiany, weźmiesz się za tworzenie polskiej wileńskiej poezji ludowej albo fotografowanie."I wyjaśnienie: zdjęcie, które zalinkowałem, jest na tym portalu jak najbardziej wybitne i przewyższa poziom." - Twój na pewno. ;)Ok, koniec części merytorycznej mojego przydługawego ździebko postu. Do innych wypowiedzi alexa nie chce mi się odnosić, nie wnoszą nic nowego (tja, jakby pierwsza wypowiedź coś wnosiła). Za to chętnie sobie offtopnę: a propos tabletów - ja na swojego pentagrama rozmiaru a3 nie narzekam. ;)