Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
500 wyświetleń
Odpowiedzja podpisuje przy każdej sesyjce umowę - głównie w celu zgody na publikację, ale również po to by było sprawiedliwie - jak swoją pracę kiedyś sprzedam, to model/modelka dostanie odpowiednią część uzyskanego dochodu. to o czym wy piszecie to jest próba wykorzystania wizerunku modelki w celu zarobkowym, nie płacąc jej ani grosza.
Jeśli każdy ponosi równe koszty i potem ma równe zyski, to jest TFP. Ale jeśli każdy ponosi równe koszty, a potem jedna strona ma tylko zdjęcia, a druga sobie na tym kasę zarabia, to jest to wykorzystywanie.
Jeśli jeszcze wzięlibyście totalną amatorkę, która nic nie umie i musielibyście sami się męczyć z nią, żeby cokolwiek z niej wyciągnąć, to prędzej bym zrozumiał, bo macie dużo większy wkład, a ona po prostu jest. Ale dziewczyna z doświadczeniem i umiejętnościami?
brodie, nie wiesz jaka jest umowa to po co obrażasz?
Macie w umowie zapis, że w razie sprzedaży modelka dostaje jakiś tam % kasy, tak? To może warto wyjaśnić, jaka jest umowa, a nie rzucać się na wszystkich? Jakbyście na początku to napisali, to całego tego wątku by nie było, sami sobie winni jesteście.
jaka jest umowa - wywnioskować można po tym jak o tym piszcie. komercyjne wykorzystanie w zamian za tfp
wneeku nie do końca TFP jest sprawiedliwe. Naszym zdaniem większe koszty zawsze ponosi fotograf/ekipa.
a ja myślałem że to modelka powinna przynieść aparat :)
brodie, bo prawnie to tak się zwie. Umowa zawsze jest potrzebna, wystawy-konkursy-portfolio, itd
może nawet zabrać całe studio :)
a ja czytam i czytam i dalej nie rozumiem.
czyli to "komercyjne wykorzystanie zdjęć" to po prostu publikacja w portfolio i na wystawach?