Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1497 wyświetleń
OdpowiedzA czy ja "rcozas" pisałem, że potrzebuje taki sprzęt? Ogarnij się człowieku. ;)
Kolego pyzz , proponuję wybrać się na dłuższy spacer z RB czy RZ w plecaku , a potem zrobić tą samą trasę z Hasselem. Na koniec spaceru robimy po zdjęciu z ręki jednym i drugim , na przyzwoitym czasie 1/125. A przy krajobrazie czasem trzeba się sporo nachodzić..Pozdro Olgierd
Kolego Olgierdzie: po pierwsze, to nie fair porównywać masę aparatów różnych formatów (w końcu w TYM przypadku większy jest aparat z większym negatywem, czego nie można powiedzieć przy porównaniu na przykład Fuji 645 z Nikonem F5 ;P). A po drugie mój post był o tym, że jeżeli klient myśli, że hassel jest super, to dla fotografa inwestowanie w hassela jest racjonalną inwestycją bez względu na to, czy w rzeczywistości hassel technicznie góruje nad (załóżmy) bronicą, czy nie. Dodam, że hassel był tu tylko przykładem, równie dobrze możemy porównać Canona z Pentaxem, Leicę z Nikonem, albo Zeissem Ikonem, albo Voigtlanderem.
Myślę że możemy się zgodzić ,że stricte techniczne uwarunkowania to jedno , a widzimisię klienta to drugie ( i na ogół ważniejsze).pozdro Olgierd
Olgierdzie, tak w kwestii spaceru, to na samym początku napisałem, że na takie spacery, to nie RZ, nie RB ani Hassel tylko Mamiya7. I wtedy nawet czas nie musi być aż tak przyzwoity... :)P.S.Co z tą kawą?
Nie mam nic przeciwko 7 i rozmowie pojutrze u Cichockich. Zapewne znasz ten adres , a jeżeli nie to mamy dzień rezerwy na doprecyzowanie.Pozdro Olgierd
Nie wiem o co wam chodzi z tym klientem, jezeli masz rocjanalne argumenty i poztrafisz rozmawiac to z niczym nie bedzie problemu ale musisz sensownie mowic. Co do aparatow to wiem, ze najostrzejsze obiektywy w latach 90-tych byly co ciekawe do Pentaxa 645, czytalem kiedys bedac w Szwajcarii. Ja sobie kilka lat temu sciagnalem z Tajwanu Mamiye RZ67 i przyznam szczerze, ze jestem z niej zadowolony maksymalnie, a obiektyw i jego praca pod zrodlo swiatla to kosmos, cos takiego widzialem tylko jeszcze raz w obiektwaych Cine Zeissa produkowanych po kamery ArriFlex, podobno jeszcze te najdrozsze Fujinionu tez daja rade tak samo.
ja tak offtopic'owo. Wedlug mnie ostrość obiektywu wcale nie musi oznaczać jego wartości. Jest dużo innych parametrów które składają się na to czy obiektyw daje obrazek przyjemny dla oka czy tylko super ostry.
Olgierdzie - to jest aparat, który mam na profilowym. Wiem, że mało czytelny - zdjęcie miało być w stylu "słit focia w lustrze"...
Rawpl , widzę tam pierwszą Bessę , zapewne z Voigtarem.Obiektyw cokolwiek łomograficzny ;).Osobiście używam Bessę RF z Heliarem ( model przedwojenny) Pozdro Olgierd