Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6 wyświetleń
Orwell, nie przesadzaj. Nie wszystkie modelki od kołyski wiedzą jak się zachować w takich sytuacjach i jak powinny wyglądać takie propozycje współpracy.
Łucja - wyślij wyślij :)Nie jestem modelką agencyjną, robię to dla przyjemności ale to nie oznacza, że można mnie wykorzystywać.
do orwell - masz 100% racji. Zawsze jest to wina dobrej i naiwnej osoby, że nie ma pojęcia o okrucieństwie, brutalności a nawet skur*syństwie tego świata... I niech ten wątek na forum, jak i wiele innych już skasowanych przez adminów będzie przestrogą dla modelek - DZIEWCZYNY MYŚLIMY! Nie ma co się narażać na takie przyjemności... Nie warto...
Chciałoby się powiedzieć: "a nie mówiliśmy?" Róbcie więcej pokazów "tfp", komercyjnych publikacji "tfp", reklam ciuchów "tfp", publikacji w książkach "tfp", to będą was szanowali, tak jak szanują..
Szczytem głupoty jest ładowanie się w coś o czym się nic prawie nie wie ... wykorzystała ? a spisałaś umowę z nią na wykonywaną prace ? Nie ? Jaka szkoda ...
niezła sztuka z tej pani ... heh ... ale czasem dobrzy ludzie są wykorzystywani przez tych niedobrych, stąd tych pierwszych tak mało zostało ...
do polarny - nie ma niczego złego w TFP... ale pozostaje kwestia zastanawiania się - jeżeli na pokaz zapraszana jest niezliczona ilość modelek, to... szansa na to, że którejś nie przypadnie w udziale bieganie po wybiegu jest spora. Część dziewczyn wiedziała, że koleżanki też są zaproszone i idą - LOGIKA. Jeżeli o kimś źle się mówi - LOGIKA - może coś jest w tym z prawdy. Należy sprawdzić. Należy dopytać...
Współczuję, domagałabym się na Twoim miejscu pieniędzy za wizaż, bo to co zrobiła ta kobieta jest niedopuszczalne
do orwell - tak POLECAM spisywanie umów :) i chodzenie na sesje/pokazy z osobą towarzyszącą. Będę powtarzała to do znudzenia, bo wolałabym żeby tych dobrych jeszcze trochę zostało...
kurrr.... to że nie podpisała umowy owszem fakt... ale pani projektantka była bardzo bezczelna żeby tak zrobić. Wykorzystała tylko dobroć i naiwność niestety i nie trzeba od razu tak najeżdżać - tutaj oczywiście kieruję te słowa do użytkownika orwell. Ja też raz umowy nie podpisałam i zostałam zrobiona w ch**a :/ niestety przy czymś takim trzeba na następny raz umowy, uczmy się na błędach i tyle.