Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
141 wyświetleń
OdpowiedzJa też bez pracy, do tego studentka. Ale nie płaczę, bo moi rodzice mają hektary, fak jea :DDex :D:D
ja się utrzymuję sama... od dawna nie zyję na garnuszku rodziców. :P
"Dex :D:D"
Tak? :D
Hektary? Kurde, zawsze chciałem wżenić się w obszarników ;D
m-magicon, podziwiam Cię, a zarazem trochę współczuję, bo nie mogłaś pocieszyć się beztroską młodzieńczością kiedy jest sie na tyle młodemu jeszcze aby rodzice wspierali i na tyle dorosłemu aby robić to co się chce. Ten portal powinien nazywać się MaxWyrwing.pl hahaha
rut m-magicon, podziwiam Cię, a zarazem trochę współczuję, bo nie mogłaś
pocieszyć się beztroską młodzieńczością kiedy jest sie na tyle młodemu
jeszcze aby rodzice wspierali i na tyle dorosłemu aby robić to co się
chce.nie no tu to mnie wspierali - dzięki nim tańczę. :D to oni stali nade mną z pasem "Magda zapieprzaj na trening bo nie dostaniesz jedzenia!!" oczywiście żartuję, ale to dzięki nim mam :P po prostu sama się staram utrzymać od roku i od roku nie zawołałam na nich kasy. ;)
Hmmm, fajnie tak na swoim, ja póki co żyję na koszt rodziców, są stypendia, staram się dorabiać jakoś aby ich odciążyć bo głupio już tak (dziś na rozmowie byłam!), ale z czasem ciężko.
mieszkam z nimi, ale płacę sama za wszystko... :P cóz.. ja też liczę że jakaś rozmowa mi w końcu wpadnie i oddzwonią.
Ha, z tymi rozmowami to teraz też tak mam.
Ja tam się nie znam ale wg mnie 19 lat to nie jest jeszcze czas gdy trzeba szukać pracy (wiem, że są wyjątki, ale z tego co widzę, to nie wyjątki a teraz norma).