Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
141 wyświetleń
OdpowiedzJak napisał pewien literat o swoim bohaterze: "Na żelaznym łóżku lezy, płaszczem sie nakrywa i burżuja udaje"....
No to już są koszta... ;) ja tam jednak wole secesje ;)
Nawet nie wiedziałem. Choć ja bym chciał coś z baroku bardziej :-)
Jaki luksus? Dla porównania w takim śmiesznym wyspiarskim kraju jak Anglia ceny mebli w okresu wiktoriańskiego zasadniczo mieszczą się w tym samym przedziale co nowe markowe meble...
Panie, za luksus to trzeba płacić.
Potem jeszcze trzeba za renowację sporo kasy wyłożyć.
Chcenie to jedno, ale druga rzecz to wysokie ceny, nawet za rzeczy w złym stanie, przy tym mały rynek... nastawiony głownie na tych którym nie robi większej różnicy czy za biurko zapłacą 5 czy 15tys...
Tak szukać na targach to by mi się chyba nie chciało, za leniwy jestem :-)
Większość mebli mam tak zanabyte... albo spadkowe. Bo na strychu to mam tylko żeliwną kozę :D
Byle nie były przez korniki zjedzone :-)
Swoją drogą to nieraz na strychu można znaleźć prawdziwe skarby.
Coś w ten deseń... Lubie stare meble ;)