Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
13 wyświetleń
Odpowiedznewofficephoto,
pedzle, ktore mi doradzono i ktore kupilem spisuja sie znakomicie wiec moge jedynie polecic. Byly jakies opinie, ze etui smierdzi klejem itp. Nic podobnego - wszystko w najlepszym porzadku.
Co do Cieni - dobre kolorystycznie (choc to tylko dla efektu fotograficznego) sa cienie w paletach po 120 (praktycznie to, co znalazles, tylko taniej). Przyklad aukcji:
http://allegro.pl/item1027475982_paleta_cieni_120_kolorow_cienie_do_makijazu.html
Zdecydowanie Inglot, a najlepiej Isadora ;)Te zestawy po 180 cieni mają jakość bazarową. Paleta kamuflaży Lacrone, no to już jak uważasz. Dla mnie to jest firma drzewko- kupiłabym z tego kuferek, pędzelki, puszki, ale nic z chemii ;) Zresztą komuś kogo dopiero chcesz zachęcić do malowania niepotrzebna jest paleta 20 kamuflaży, jak już to najpierw podkłady i to najlepiej takie których będzie mogła używać na sobie :)Pędzle - na początek każdy zestaw będze dobry i lepiej kupić zestaw no name lub Lacron niż jakieś obciachowe podróby :) Więc to co znalazłeś jest spoko , jak kupisz zestaw do osobny pędzel do pudru nie jest potrzebny :)
licze sie licze...ale co tam o żone trzeba dbać:)pytanie. czy poniższe rzeczy sa warte?czy lepiej poszukać czegoś innego, np. cienie Isadora czy Inglot?http://allegro.pl/item1028062009_prof_paleta_cieni_180_sztuk_cienie_lancrone.html http://allegro.pl/item1019337690_prof_pedzle_do_makijazu_18szt_sobol_wiewiorka.html http://allegro.pl/item1019314610_powder_brush_pedzel_do_pudru_wysuwany.html http://allegro.pl/item1019296663_kamuflaz_paleta_20_kamuflazy_lancrone_60g.html
No to masz połowę zadania odrobionego wyżej :)Isadora ma świetne zestawy cieni.Pędzle z allegroEwentualnie jeszcze podkłady Max Factor - Lasting Performance Pomadki jakbyś jeszcze chciał to Loreal Glam Shine - nie najdroższe, nie najtańsze a dobre.Jeśli masz się zamiar wybrać do sklepu jak pisałeś w swoim wątki to ekspedientka na pewno Ci jakieś kolory dobierze z tych produktów. Jednak licz się z wydaniem kilkuset złotych...
no to przede mną podobne zadanie dla żony...hmm...
no ja tez sie ciesze ;)
Szacun chłopie :):) Poważnie... bez żadnych docinek i zgryźliwości hehe :P:P:P
Urzekła mnie Twoja historia.Bez kitu - wzruszyłam sie :)Cieszę się, że prezent się udał.
Odpowiedni mezczyzna dostrzeze czego Tobie brakuje :)Tak rodza sie te najciekawsze pomysly.
bo ja nie zglaszam:) skromna dziewczynka ze mnie;-)nie potrafie....taka juz jestem:)