Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
13 wyświetleń
OdpowiedzOch, ale nie zglaszalas potrzeb ;)
kuurczaki....ale milo!:) ja etz bym chciala takie wspaniale niespodzianki!:) pozazdroscic!:)
EDIT: powtorzylo mi poprzednia wypowiedz.
To przeciez nie scenariusz filmu :)
byłoby pięknie gdyby tak nie ku*wiła ;) gratuluję udanego prezentu :)
Szanowne, drogie, kochane :)dopiero dzisiaj ale mam nadzieje, ze wybaczycie spoznienienie.Kazdy element (3 cienie, etui z pedzlami) zapakowalem osobno w jednolity, srebrny metaliczny papier pakunkowy. Dodatkowo jeden z dwoch identycznych z opakowania cieni (silvery gray i golden sunset) zapakowalem do tekturowego pudelka podobnych wymiarow. Dlaczego? Zaraz wyjasnie.Otoz na spotkaniu na kawie podczas rozmowy podsunalem silvery gray (zapakowane elegancko ale tylko w w/w papier).Otwierala delikatnie i powoli.Najpierw zobaczyla, ze to cienie, wiec usmiechnela sie bardzo i powiedziala 'Oj, dziekuuuje'. Potem przedarla papier do konca i gdy zobaczyla marke powiedziala juz 'O, k**wa!' bedac w duzym szoku.Na tym prezenty sie skonczyly.Po jakis 30minutach, gdy wyszla do toalety, na stole pojawilo sie kwadratowe, tekturowe opakowanie. Byla w szoku widzac nastepne i kolejne 'O k**wa!, nie trzeba bylo' wyszlo z tych ust. Pytala tylko skad pomysl na akurat takie kolory.Odwrocila sie do torebki po telefon.. i zgadnijcie co sie stalo.Plaskie opakowanie fioletowych cieni lezalo juz na stole.Byla zachwycona, podekscytowana, patrzyla na wszystkie na raz i nie mogla sie zdecydowac ktorym sie zachwycac :)Wstala aby wyrzucic te wszystkie papiery pakunkowe a gdy wrocila na stole lezala najwieksza niespodzianka.. pedzle.Nie wytrzymala tego i lzy poplynely po policzkach.Cicho wyszeptala kolejne 'dziekuje'.Teraz dzwoni codziennie opowiadajc jak doskonale sa to cienie, jak doskonale sie tym maluje. Przeglada internet, szuka dodatkowych kolorow i pozostalych elementow.Rewelacja.Bardzo Wam dziekuje za pomoc.
Zobaczymy dzisiaj :)
hahaha dobre ;) myślę , że się bardzo ucieszy:P
Tez jestem ciekawy reakcji. Przypomina mi sie jeden z kabaretowych skeczy kiedy to kobieta rozpakowuje prezent od swojego meza i czytajac na glos nazwy, coraz bardziej sie denerwuje: krem uspokajajacy na dzien, krem pobudzajacy na noc, krem na rozstepy, maseczka do twarzy dla skory bardzo zniszczonej.. :)
no, to potem napisz relację, tzn jej reakcję na prezent :D:D hyhy, aż sama jestem ciekawa:) dobry wybór! :)