Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
62 wyświetlenia
nie, to inna sprawa, dawno zakonczona
ale niesamowicie podobna w przebiegu do tejtak jakby to co sie stalo nie bylo jednak przypadkiem
Nie rozumiem, "większość oddałeś" a reszta jeszcze jest do oddania? To co się stało z tymi pieniędzmi? Skoro sprzętu nie ma, to w co zostały zainwestowane?EDIT"aparat sprzedawał w zasadzie mój brat, ale gdzieś znalazł ogłoszenie z
dużo wyższą cena i niestety po wpłacie na jego rachunek powiedział mi ze
za tyle nie sprzeda, pozostało mi tylko zwrócić pieniądze za niego,
notabene swoich, bo nie zwrócił mi kasy do dziś..."to skoro własny brat Cię okradł to zamierzasz to jakoś zgłaszać policji czy jak? jakieś namiary na brata dla osoby, która wysłała Ci pieniądze?
de...zanim zabierzesz glos w dyskusji to przeczytaj chociaz wypowiedzi zebys nie wyszedl na ignoranta, ktory wpada cos powiedziec i nawet nie przeczyta co juz zostalo powiedziane i zadaje pytania, na ktore juz padly odpowiedzi
Zabiorę też głos, bo sytuacja dotyczy mnie :)Pieniądze za aparat przelałem 9 maja, zwrot 2tys dostałem 31 maja. Trzy tygodnie bez aparatu i pieniędzy na zakup innego. Jak widać jest 25 czerwiec a ja dostałem od momentu zwrotu ww kwoty dwa maile - 5 i 15 czerwca. Ja wysłałem 8 :)Potrzebowałem czegoś klasy D90 do robienia zdjęć oferty moich klientów, gdyż zajmuję się stronami internetowymi. Do tego pod koniec maja moja córeczka kończyła 2 latka, miałem jej oczywiście porobić z tej okazji zdjęcia.Z natury nie jestem osoba konfliktową oraz chyba za bardzo ufną. Jak się wszystko zakończy to tu napiszę.
Tym bratem u mnie też się zasłaniał.Z portalu prowidenta sobie zrobił w lepszej wersji :/
Wczoraj zostało wszystko rozliczone, to tyle w temacie.
miesieczna bezodsetkowa pozyczka, zadnych formalnosci, bez sprawdznia w BIK....lubie to!
"...Wczoraj zostało wszystko rozliczone, to tyle w temacie...."ale warto temat podbijac, chociazby dlatego zeby ktos inny sie nie nabral
Potwierdzam, reszta pieniędzy została zwrócona.Dla mnie temat jest zamknięty i wole do niego nie wracać :)