Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
535 wyświetleń
OdpowiedzDobra, zero pomocy. Może mi się uda wykarmić ptaszka. Jak pije, to najważniejsze, zrobie portret z ptaszkiem i wstawię na maxmodel, pa zarozumiałe ćwoki...
ptaszek okazał się wróbelkiem,
lądują pod drzwiami, rodzice beztrosko sobie depczą mówiąc że to szpaki...
przez rękawicę biorę do pudełka, zabezpieczyłem wysoko przed kotami już drugiego... coś jest jeszcze w gnieździe...
mamusia już nad pudełkiem obserwowała i była bardzo ruchliwa...
pierwszy słaby bardzo ptaszek zaplątany, leżakował w upale i musiałem podjąć decyzje, czy jest jeszcze żywy, bardzo odżył, a na wsi nikt nie jeździ do weterynarza...
koty i tak codziennie sieją spustoszenie dla zabawy...
oceniam, że matka przygotowuje młode do opuszczenia z gniazda, raczej są najedzone i upierzone...
mój wygląd sprawia, że zamiast za eksperta, zawsze uchodzę na idiotę... gdy odnalazłem, trzy pozostałe rozpracowywały mrówki... Wcześniej jednym się nie przejmowałem, bo to normalne...
tu jest wieś, a nie miasto. Widać że nigdy na wsi nie byliście. Jesteście mocno odrealnieni... Tu się kupuje po 10 kg cukru i to normalne Barany... A was się hoduje w tych blokach klatkowych jak drób do ubicia...
Cytat: de
podsumowując:
- człowiek mający 32 lata mieszkający z rodzicami i utrzymywany przez rodziców to człowiek sukcesu, któremu wszyscy zazdroszczą i stawiają go jako wzór
- ludzie pracujący w Biedronce to idioci bo przecież lepiej nic nie robić poza siedzeniem przed kompem a rodzice dadzą jeść
- wszyscy ludzie na świecie nie potrafią się komunikować, dlatego z nikim nie możesz się dogadać
- cały świat jest nienormalny poza Tobą
- Twoja inteligencja objawia się tylko w Internecie gdzie masz wielu fanów i przyjaciół, jednak nadal nie masz z kim rozmawiać
- i dlatego od lat każesz ludziom dzwonić do Ciebie abyś miał z kim rozmawiać przez telefon
kończę tę rozmowę bo jesteś zbyt chory by wyciągać jakiekolwiek wnioski
twój sukces to stan konta drogi Jacku Popławski? To gratuluje. Lecz są tacy co mają szerszy umysł... Mam jeszcze nadzieję, że to co piszesz to tylko podpuszczanie mnie do tego, aby ciągnąć temat w nieskończoność, tak jak ja czasem ovcakulava podkładam... Rozmowa mogła by również być o kolorach w fotografii mody... Ale widać w interia zatrudniają ludzi z sukcesem i mogli by się przypadkiem na czymś wyłożyć.
Straszne nudy, przysypiam, śpię, i nudy cały dzień. Nie mam siły aparatu podnieść. O czym nie pomyślę, sprowadza się do jednego, że nikt fotografii nie chce i porzucam natychmiast działanie. Gdyby nie rodzice, chodził bym głodny.
Nudzi mi się tak, że ja pierdzę, a może to z bezruchu brzuch wypełnia się energią senną i daje upust ku wolności. Na widok aparatu, robi mi się odruch wymiotny, przykre patrzeć, więc do szafy nie zaglądam.
Ktoś z modowej branży, nie internet, dał mi radę, raczej mapę, pomnożyłem przez cztery, zobaczymy co na końskim łajnie zakwitnie. Może jakaś sesja z sexi modelką.
Masz bardzo wyrozumiałych rodziców. Doceń ich.
Cytat: de
W tym poście jest napisane, że on się nudzi, więc nie pracuje a jedzenie dają mu rodzice. I ma 32 lata. Jeśli on nie jest chory to nie nazwałbym jego rodziców "wyrozumiałymi".
"phoero" wiecznie żywy i ciągłe te jego biadolenia...