Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1428 wyświetleń
OdpowiedzTFP czy nie TFP, szacunek do 2 osoby, jej pracy i czasu się należy.
to teraz trzeba odmawiać rozpoczynając zdaniem: "Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale nie mogę przyjść dziś na sesję ponieważ .... .":)))
gregorek to nie jest smieszne, kojarze takie historie gdy modelka mowila o szacunku "ale costam", nie wiem co lepsze gluchy telefon czy takie tlumaczenie
"Ale gdyby była to płatna sesja, to tyłem i na czworakach, ale wszyscy by się stawili."Ostatnio ktoś szukał modelki do sesji płatnej bodajże 500zł, bo mu inna zrezygnowała.
"TFP czy nie TFP, szacunek do 2 osoby, jej pracy i czasu się należy." O tym nawet nie wspomnę, bo dla mnie jest to naturalne. Mam szacunek do własnej osoby i dlatego, jak ktoś nawali, to nawet nie zamierzam podejmować dyskusji z taką osobą. Oj, czytam że i na płatne "zdarza" się co niekórym nie przyjść....Tak więc, należy tylko poczekać, aż sytuacja się odwróci....a los odpłaci pięknym za nadobne.
aniuch a - znam przykłady, gdy na publicznym castingu takiej "pogrążonej w żałobie po chomiku" narobiono wstydu wymieniając głośno i dokładnie, gdzie, kiedy, komu i za ile nawaliła
Jezeli odwołała na godzinę przed odjazdem pociągu to jeszcze dobrze, bo miałaś czas zwrócic bilet itp, a jak odwoła dopiero jak pociag z toba juz od godziny jedzie? Albo wogóle wyłaczy telefon?
Ha! Nie musiałam długo czekać :) Napisała do mnie w tamtym tygodniu dziewczyna, że chciałaby abym malowała do sesji. Już miałyśmy uzgodniony termin (na dzisiaj), gdy wczoraj otrzymałam wiadomość, że już mają inną wizażystkę. Ok. Dobra. Późnym wieczorem otrzymuję wiadomość, że ta wizażystka im nawaliła...i czy jednak się nie zgodzę....bla, bla, bla.....Niestety nie, no nie i koniec.
Aniucha, konsekwentnie, choćbyś miała cały dzień się nudzić (a zawsze się przecież znajdzie coś do zrobienia), to odmawiaj takim księżniczkom, wieczorem będziesz potrzebna a rano się okaże ze ta co nawaliła jednak będzie.
Piszecie o płatnych sesjach, kiedy to fotograf płaci modelce. A co z sytuacją odwrotną? Kiedy to modelka musi zapłacić jakąś zaliczkę za zdjęcia właśnie w razie gdyby się nie pojawiła na sesji? Dla mnie to była największa motywacja na samym początku, kiedy strach mnie zżerał w dniu sesji ;) Odwołałam zdjęcia raz- i wcale nie czuję się winna, bo fotograf nawet nie potrafił podać konkretnej godziny, miejsca ani pomysłu.