Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
128 wyświetleń
Odpowiedz~tomekb zgadzam się z Tobą
Tak w ogóle to nie wiem jaki sens ma ta dyskusja..żeby uogólniać i zabijać czas? Decyzja o poddaniu się operacji plastycznej w każdym przypadku to sprawa indywidualna, więc po co o tym rozprawiać? :/
Tak ingerencja w nature. Gdybysmy wszyscy byli piękni nikt by tego piękna nie zauwazał i świt byłby nudny;)
Ale lekarz to też tylko człowiek i moze zdarzyc sie pomyłka. Wypadki zdarzaja sie nawet najlepszym. Jakieś ryzyko zawsze jest.( nie mówie ze tak sie dzieje za kazdym razem)
Każdy zabieg, nie tylko plastyczny, to jednak ingerencja w naturę :)
kurcze, zabolało mnie to. Ale niestety, w naszych czasach, w których wszystkim rządzi pieniądz, tak sytuacja właśnie wygląda... hmm, może od pań, które robią sobie cycki, trzeba pobierać podwójną opłatę za operację, i połowę z tej kwoty przeznaczać na operację jakiegoś dziecka, o których wcześniej była mowa :)
Operacja plastyczna, jak każda operacja wiąże się z ryzykiem rożnego rodzaju...żaden szanujący się chirurg plastyczny nie zrobi korekcji czegokolwiek, jeśli uzna, ze jest ona zbędna lub ryzyko jest za wysokie.Jeśli trafisz do takiego, co z chęcią zgadza sie na wszystko, co proponujesz- UCIEKAAAAAAAJ ;)
Też mnie zastanawia, jakie kwestie medyczne poruszyła autorka wątku? Że operacja wiąże się z ryzykiem? To faktycznie palnęła...
Jeśli wyzywasz ludzi od głupich, to uzasadnij, inaczej sam z siebie robisz idiotę.
tomkub
założycielka wątku ma trochę racji.
sama operacja plastyczna (mowa tu głównie o piersiach ) nie jest niebezpieczna. ale powikłania po niej mogą nastąpić. Jest to ciało obce w naszym organiźmie i ten starać się je odrzucić przez długi okres czasu. Słyszałeś o zaciśnięciu się torebki, powodujące zniekształcenie piersi, bądź... zagnieżdzenie się bakteri w okolicach implantu, odpornych na antybiotyki... którą wyleczyć można tylko po usunięciu implantu?
Ja mam w rodzinie od strony ojca chyba z 5 chirurgów plastycznych. Rodzina ma zniżkę, moje uszy wujek zrobił bardzo dobrze, ciotce poprawił nos, bo miała złamany.Jak coś jest dla ludzi, to czemu nie korzystać? Jak mnie na starość przypili to pewnie znowu skorzystam ;) Na żywca tego nie robią, więc bólu nie ma, a i śmiesznie jest jak operuje wujek, a kuzyn asystuje i podczas zabiegu prowadziliśmy sobie ciekawą konwersacje na temat polityki :P
napisalas same glupoty. Nie masz najmniejszego pojecia o dzialch medycyny. o fizjologii i patofizjologii skory. Masz wiadomosci na poiomie "Dzien dobry TVN" a to za malo