Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
215 wyświetleń
Odpowiedz-
Zaznacze sobie.
Interesująco
Moim zdaniem zdjęć nie wykonał Pan za darmo i powinien Pan zachować kolejnosć w wykonywaniu zleceń a nie robić najpierw tych lepiej płatnych. Uważam, że p.Klaudia miała prawo się wkurzyć. A poza tym co to za firma co nawet porządnego netu nie ma.
.
.
Sprawa jest prosta-NIE WYWIĄZAŁEŚ SIĘ Z UMOWY pomimo pobrania całości wynagrodzenia. Zamawiającemu należy się zwrot wpłaconej kwoty w całości, bo to była UMOWA O DZIEŁO, a nie umowa zlecenia i tzw. "starannego działania".Niestety ale Klaudia ma rację i powinieneś był za wczasu pomysleć o ugodzie i/lub renegocjacji kontraktu. A to że nie miałeś czasu na realizację zamówienia jest wyłącznie Twoim prywatnym problemem, który przy sprawnej organizacji mógł i powinien był być rozwiązany.
"Pacta sunt servanda" ... żeby potem nie było takich problemów :-)
Po pierwsze Pani Klaudia otrzymała już wszystkie zdjęcia. Po drugie nie było żadnej umowy o terminach. Po trzecie Pani K. cały czas miała ze mną kontakt, więc nikt się nie ukrywał.
Murarz który pracował u mojego sąsiada też brał więcej zleceń niż był w stanie przerobić. Brał kasę, przedłużał terminy, nie wywiązywał się z umów. Potem unikał tych pierwszzych, nie odbierał telefonów. Aż wreszcie dostał od kogoś po ryju. I to była jego pierwsza usprawiedliwiona nieobecność.