Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
29 wyświetleń
Odpowiedzwrocław w tym roku: modelka się stawiła, ale najebana jak szpadel - jedyną "atrakcją" było wypraszanie jej z auta (smutne).
I-p ma wiele, wiele racji
masnyk, gorące współczucie, znam ten "bul"
"bede w warszawie i bede mieć wolne. to moze sesja ?"--------------------------takie same oferty dają foto z doświadczeniem od n.. poprzez ś ... do D :)))
rothh - ale chyba Twoja historia : bydgoszcz vs poznań jest bardziej zajebista :)
Winni wszystkiego sa fotografowie, ktorzy wspieraja na tym portalu ksiezniczki. Gdyby nie Wasze zachowanie to takie modelki by od razu byly spalone. Nie sa.
Dokładnie tak. To oni są wszystkiemu winni! I jeszcze cykliści!
Jak pobedziesz tu dluzej to sam zobaczysz.
.
to też coś skrobne, sesja umówiona z tygodniowym wyprzedzeniem, dosyć konkretna, wymagająca kupienia paru akcesoriów jednorazowego użytku, wszystko ustawione na sobote, w piątek dzwonie czy wszystko aktualne i dograne, 100% potwierdzenie od strony modelki, nadchodzi sobota, sesja na godzinę 15stą, o 12stej dzwonie, wszystko ok, o tej i o tej ma pociąg, o tej będzie, nagle o 14stej dzwoni telefon, że kurcze zapomniała na śmierć, że z kolegą się umówiła, że pójdą razem na dyskoteke (zresztą w moim mieście, więc ten sam pociąg) w ten dzień i on stoi pod jej domem i mówi, żeby się zbierała i teraz ona nie wie co ma zrobić. No to spokojnie jej tłumaczę, żeby go spławiła, powiedziała, że ok, że pogada z nim i zaraz zadzwoni. Po 5 minutach dostaje sms "sorry, nie mogę :(", no to łapie za telefon i dzwonie, nie odbiera, dzwonie drugi raz, nie odbiera, dzwonie trzeci raz, odrzucone połączenie, iks de.Sytuacja zdarzyła się dobry miech temu, od tego czasu zero odzewu od modelki, ani przepraszam, ani pocałuj mnie w dupę.