Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
37 wyświetleń
OdpowiedzTo nie jest plagiat w sensie prawnym i będę to powtarzał, powtórzę również, że nie bronię tej dziewczyny, bo powinna dać opis, a tego nie zrobiła.Być może nie zrobiła tego dlatego, że - będąc 14-latką - opuściła seminaria z prawa autorskiego, którego wiadomo, że zaczynają się już w przedszkolu. :)))
Ale jest to plagiat w podejściu zdroworozsądkowym.
W podejściu zdroworozsądkowym, to powinienem zabić chuja, który molestuje nieletnich, ale prawnie nie bardzo mam możliwości.
Mnie kiedyś powiedzieli że splagiatowałem foty nad wodą, po czym okazało się że foty na których jestem były robione wcześniej, wyobraźcie sobie minę tych co rzucali oskarżenie :D
zgadzam się - powinieneś jeśli wiesz kto to i dlatego prawo nie zawsze jest wyznacznikiem.