Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
23 wyświetlenia
OdpowiedzZapłacę fotografowi, który stworzy dla mnie sesję ze wszystkimi jej elementami (studio/plener, pomysł,wizaż, fryz etc)
Bielsko-Biała lub okolice.
wszyscy tak chcą wyciągać kasę od modelek za sesję - a tu jest chętna i nie ma nikogo w BB? no, chyba że oferty na priv się sypią.upnę, będzie więcej ;)
W związku z powyższym dostrzegam dwie tendencje:-modelina ma fajny pomysł na sesję. Załatwia wizażystkę/lub maluje się sama, zimą powiało więc dysponuje też cieplutkim mieszkankiem gdzie można się napić(za darmoszkę) kawki , herbatki etc.Propozycja przyjemna bardzo.. jednak po haśle tfp rzuconym na forum rozlega się lament fotografów,że to skandal,że świat tfp już dawno przestał istnieć! ...-opcja nr 2 zakłada,że modelina płaci za sesję(kryzys =przystępna cena),jednak cała oprawa leży po stronie fotografa. I tu zaczynają się dziać dziwne rzeczy czyli zazwyczaj odpowiedzi brak lub (jeśli już są) to w zaskakująco niepoważnej cenie...Jaka jest metoda na to wszystko?:)
jaka jest niepoważna cena ? i po co zasłaniać się zaraz kryzysem?
to jest taka luźna metafora odnośnie stanu w jakim się znajdujemy. Fotografowie płaczą, że tfp to shit, a jak już mają możliwość zarobku to rzucają kwotę pięćset za 10 fot. Przy bardzo ale to bardzo amatorskim podejściu do sprawy (z obu stron) wg mnie kwota ta jest z kosmosu. Dalej będziemy tkwić w tym,że modelinki będą chciały tfp , a fotografowie będą dalej narzekać na stan konta.
opcja 2 - ja to mam czasem tak że wizażystka/charakteryzatorka bierze więcej niż ja za zdjęcia... więc cena wzrasta 100%Dlatego nie dziwie się że przykładowo makijaż 150 zł, fryzura 100, dodatki / wynajem studia / wypożyczenie strojów wychodzi 500.Ale po kosztach oczywiście można;-)
f..to straszne...:D
"a jak już mają możliwość zarobku to rzucają kwotę pięćset za 10 fot.
Przy bardzo ale to bardzo amatorskim podejściu do sprawy (z obu stron)
wg mnie kwota ta jest z kosmosu"
___________
trochę z kosmosu, w dodatku z kosmicznym zezem rozbieżnym :D... znaczy- albo za duża, albo za mała w zależności od tego, w którą stronę oko się zwichnie ale też nie znaczy to, że nie można czegoś zrobić za darmo lub po kosztach :)
widocznie nie..skoro nie ma takich propozycji. Chyba ,że trzeba uznać Bielsko za mega niszowy rejon(jeśli chodzi o fotografów) -dlatego się tak cenią?
kathrinesss, dobrze napisane - jak się policzy kasę, którą trzeba wydać na wizażystkę/fryzjera/stylistkę/dojazd/wynajęcie pomieszczenia to i to 500zł nie wystarczy. Nie mówiąc o tym, żeby zostało coś z tego dla fotografa...Ps. Ja nie wiem czemu ludzie nadal dopatrują się jakiegoś kryzysu, w dodatku że kiedy on był, to i tak nie miał wpływu na "zwykłych" ludzi. No chyba, że u nas w kraju każdy jest właścicielem ogólnoświatowej korporacji, to wtedy prawda, mógł mieć kryzys. A tak to takie pisanie, to jest zwyczajne wykręcenie się, żeby tylko zjechać z ceny i komuś mniej zapłacić...