Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
7 wyświetleń
Odpowiedzkurde to ja nic nie mówię bo i zaraz o moich powiedza że to legitymacyjne wyszły nudziarstwa...
Mnie się wydaje, że zdjęcia w studio wymagają większego skilla. Bo w plenerze zawsze jest jakiś element przyrody, czy scenografii, który robi za tło. A w studio cała uwaga się skupia na modelce. Ale w studio można dobrze doświetlić obiekt. Chociaż ostatni robiłam sesję w plenerze (na podwórku u fotografa) i było tam więcej lamp niż w jakimkolwiek studio, w którym byłam wcześniej ;)
Studio studiem, mnie zawsze plenery bardziej pociągały, ale na zimę będę musiał sobie coś takiego zmontować na strychu :]
Przy obecnych cenach wynajmu montowanie jakiś połśrodków nie ma już wiekszego sensu. idziesz , płacisz /nieduże przecież pieniązki/ i masz studio dla siebie.
TT - profilowe jest właśnie z tego studia na podwórku ;P
można wszystko. tylko po co kombinować skoro wynajem niewielkiego studia to jakieś 150 zł. no chyba że przystosowane do wodnych zdjeć. to wtedy rzeczywiście podwórko jest dobrym budżetowo wyjściem .
Ja mam do dyspozycji całkiem niezły strych, tylko sąsiada muszę z niego wymeldować,coby mi sprzęty nie podprowadził :]