Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
251 wyświetleń
OdpowiedzWitam,
Ja oczywiscie mam wieczny problem z cerą jak nie o baze to o puder pytam, więc teraz moze zapytam o podkład.
Aktualnie uzywam fluidu Vichy Norma Teint poniewaz jest bardzo lekki , raczej nie wysusza skory, nie daje efektu maski i w dodatku jest bardzo wydajny.
Zauwazylam niestety, ze przez to iz jest taki leciutki nie kryje najlepiej...
Zastanawiam sie nad kupnem czegos nowego odrazu dodam ze mam okropne problemy z cera troche tradziku, czesto przez kuracje antybiotykowa robia mi sie zarumienione policzki i sa podraznione, niestey czesto skora tez jest wysuszona, ale mimo to sie blyszczy.... Czyli wszystko co najgorsze. Chociaz juz jest lepiej po peelingu enzymatycznym, no nie wazne o skore dbam (uzywajac la roche posay )najlepiej jak moge:) To pewnie przez ten wiek, moze kiedys bedzie lepiej, heh ...
Chcialabym sie zapytac czy zna ktos fluid odpowiedni do mojej cery i zeby nie tworzyl maski no bo czesto te kryjace tworza:)
pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze kryjacy podklad , nie robiacy maski na twarzy to - Soraya . :)Oczywscie ja jestem z niego zadowolona . :)
hmmm ja wiem ze niby nie powinnam sugerowac sie cena ale boje sie nalozyc na moja biedna buzie cos za 13 zlotych xD
Na problemy ze skórą polecam skinoren-maść którą możesz stosować nawet pod makijaż, świetnie leczy stany zapalne, blizny potrądzikowe i nie podrażnia, a jeśli chodzi o podkład ja jestem zadowolona po wielu próbach z lasting performance Max factor, ponoć z revlona też są dobre-colorstay
dzieki meggi, tylko sie zastanawiam czy jak mam antybiotyk no i kilka kremow z la roche posay to powinnam stosowac jakas masc... ;>
jeśli antybiotykiem smarujesz skórę to nie, dopiero po leczeniu, a z kremami nie ma problemu, można go łączyć pod warunkiem że nie są to kremy z kwasami
dziekuje ^^
A może używaj nadal tego lekkiego podkładu i do tego kup poprostu dobry korektor. Ja polecam Camuflage Cream , korektor w kremie z Artdeco , jest naprawdę świetny. Używam go już dość długo, nigdy go sobie nie żałuję ale i nie przesadzam z tą ilością :) na to sypki puder matujący i już. A na to żeby Ci się skóra nie przesuszała i nie "świeciła" może nadadzą się chusteczki matujące ? np. ja używam z Inglota i jestem bardzo zadowolona :)
A jeżeli chodzi o Skinoren jest rewelacyjny , też go używam i się sprawdza. Polecił mi go dermatolog. Tylko w moim przypadku przynajmniej nie sprawdza się pod makijaż. Gdy zaczynam się malować , krem zaczyna się ścierać pozostawiając smugi. Ale na noc jak najbardziej :)
tak tez mam chusteczki z inglota sa super;D kurcze ja do korektorow nie jestem przekonana bo jakos nierowno wygladaja na twarzy i mam wrazenie ze mi ja wysuszaja :P