Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
159 wyświetleń
OdpowiedzMożesz pisać co chcesz, bo to forum publiczne.Lepiej jednak komentarze w temacie.Ciekawi mnie co na ten temat mówią "artyści", którzy mówią mi jak mam żyć.Może też i umrą za mnie.De gustibus non disputantum est – o guście się nie dyskutuje.Kicz. Co to jest? Może podać ktoś definicje?Odnoszę nieodparte wrażenie, że osoby na tym portalu (ale nie tylko) nazywające dane zjawisko kiczem, aspirują do miana znawców, osób o wyrobionym guście, wyrafinowanym, finezyjnym smaku.No właśnie, że aspirują to pewne, ale czy są? Wydania encyklopedyczne podaja rożne wersje. Jest mowa o smaku lub raczej jego braku.Kto kształtuje normy tego smaku? Najsłynniejszą fontannę w Barcelonie nazwano kiczem.Ja jednak odnoszę wrażenie że sami autorzy tych wyjaśnień nie bardzo wiedzą o czym piszą.I do końca nie znają znaczenie słowa „kicz” lub bardziej, istnieniu tego zjawiska.Bo co to jest sztuka? By była sztuka musi być kicz.Kicz to rewers sztuki. Nie negatyw. To rewers. Nie będzie sztuki jak nie będzie kiczu.Podobnie jak nie ma dnia bez nocy, nie ma dużego bez małego, lata bez zimy, ładnego bez brzydkiego czy ciepłego bez zimnego.Dla podniesienia wartości pewnym dziełom, przede wszystkim wartości materialnej, wymyślono pojęcie kiczu i piętnuje się tym dzieła o niższej wartości. Którym nadano niższą wartość.Generalnie uważa się że kicz to obiekt, dzieło które udaje coś czym nie jest.Na przykład skay udający skórę krokodyla, willa z basztami udająca zamek warowny, fajans udający porcelanę czy szkiełko udające brylant itp.Czy zatem obraz z jeleniem jest kiczem tylko dlatego że obraz jeleniem nie jest?„Jelenie na rykowisku”, dostępne na każdym targu obok „Róż w wazonie”.A „Słoneczniki” W. van Gogha? Powielane w milionach i zdobiące tysiące ścian oraz te z Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork.Które kicz?Naga modelka o nieskazitelnej urodzie na fotografii będzie kiczem. Sztuką będą pomarszczone twarze starców i to najlepiej z pod pędzla Rembrandta.Czy nie jest zatem ładne to co nam się podoba?
"What should we gain by a definition, as it can only lead us to other undefined terms?":P
"Kicz. Co to jest?"Kicz nie musi być określeniem pejoratywnym. Wiele osób robi takie zdjęcia w pełni świadomie bo to po prostu taki styl.
andrut, dyskusje świat budowały.Chociaż wojny też.
Wg mnie sztuki tu nie ma. Może ze 2-3 fotografów ją tu robi na tym portalu. W krakowie, w MOCAKu ostatnio, też jej za bardzo nie znalazłem jak się okazało... A miała być! @#*^!Rewers pisząc, jeszcze zaznaczając że nie negatyw, tylko zamęt wprowadzasz nie wyjaśniając nic. Najpierw chyba trzeba dojść do ładu z pojęciem sztuki, żeby wiedzieć co nią nie jest. Po co coś robisz, to jest chyba ważne. i efekt twojej pracy pod kątem celu, w jakim została zrobiona, można dopiero oceniać. Czy chcesz przekazywać wartości, czy chcesz robić zdjęcia na strony softporno. chcesz robić piękne rzeczy, czy chcesz upiękrzać kobiety żeby mogły sobie ego podbudować. Kontekst jest ważny, Lachapell robiąc reklamy, czy sesje do gazet, jest kocurem w swoim fachu, i raczej kiczowatości mu nikt nie zarzuci. z koleii zestawiając go z pięknymi naturalnymi portretami wyjdzie jakoś tak karykaturalnie. "Podobnie jak nie ma dnia bez nocy, nie ma dużego bez małego, lata bez zimy, ładnego bez brzydkiego czy ciepłego bez zimnego" - To się nijak ma do Twojego wywodu. Sztuka w zasadzie istnieje od momentu gdzieś gdzie taki neandertalczyk sobie dzidę brudzi w krwii żeby ładniej wyglądała, albo wzorek jej dodał. A kicz pojawia się stosunkowo niedawno chyba.Naga kobieta kiczem nie będzie, będzie piękna, na ogół. Zrobisz kilka wariacii kolorystycznych, zestawisz obok siebie. Warchol to jeszcze nie będzie....Tak że po co ten wątek założyłeś? naprawde chcesz wiedzieć co jest kiczem a co nie? jeszcze nie jesteś w stanie rozróżnić? Naprawde myślisz że ktoś Ci to tu wyjaśni? Ja nie wiem ale czasem widzę że coś jest dobre, a coś jest już za bardzo poprostu. Pewnie czasem się myle ale to mi musi wystarczyć narazie. Nie rób sztucznego tłumu człowieku!
łączę się z Tobą w bulu i nadzieji
andrut napisał: - "Sztuka w zasadzie istnieje od momentu gdzieś gdzie taki neandertalczyk sobie dzidę brudzi w krwii żeby ładniej wyglądała"=============NIE. To była tylko dzida umoczona w krwi.Nie było sztuki bo nie było kiczu.Bliżej? Proszę bardzo.Nie było aparatu analogowego dokąd nie było cyfrowego. Był tylko aparat fotograficzny.To tylko nazwa.- To jest kicz – takie stwierdzenie czyni mnie „znawcą” sztuki.Ps. Nie szukam wyjaśnieni. Oczekuję dyskusji.Instalacje Salvadora Dalí były uważana za kicz.Dla mnie nadal są. Są rewersem.
czyli nie robiąc chłam otwierasz dopiero komuś możliwość zrobienia czegoś wartościowego? coż za wspaniałomyślna koncepcja. powoli się przekonuję do teorii rewersu...
Logika jest tam gdzie nie ma ludzi.Gdzie są ludzie jest już tylko interpretacja. Tak mi się jakoś przypomniało.
kicz, jeśli jest następstwem świadomego działania autora, jest zjawiskiem jak najbardziej pozytywnym.