Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
58 wyświetleń
Odpowiedzdex: to jakie tam modelki macie u siebie, że żadna nie chce pokazać cycek na zlocie?
dokladnie . bylem na kilku wspolnych foceniach. na sporej ilosci warsztatów . sam organizuje takowe. i pewne jest jedno. musi byc swego rodzaju zamordyzm i dyktatura. inaczej owczy pęd do pierdyliona cyknietych zdjęć potrafi rozwalic kazda fotoimprezę. fotoamok to ciężka sprawa do okielznania.
Tomek, nie umiem Ci odpowiedzieć :) być może cycki tak działają, może nadmiar foto w stosunku do 1 modelki. A może zwykły brak kultury ?? nie mam pojęcia. Ale jeśli uda się wyważyć ilość osób biorących udział to może się udać. Ja na ten przykład chętnie zajme się dobrze zbudowanym modelem (od strony fotograficznej - żeby jasność była) bo czy uczę się na pci słabszej czy silniejszej to dla mnie nie ma znaczenia. Ja osobiście chcę wynieść coś więcej z takiego spotkania niż dziesiąt na prędce pstrykniętych fot. Więcej można się nauczyć trzymając blende niż naciskając spust migawki.
Wtedy była by jeszcze większa dzicz.
i to byl podstawowy błąd :-)
Na dotychczasowych zlotach na jakich byłem nigdy nie było gołych cycków
gregorek- nie wątpię. tylko powiedz mi prosze czemu skoro wszyscy wiedza jak byc powinno to na sesji dostaja glupawki tak jakby to bylyjedyne zdjecia jakie moga zrobic w zyciu. a moze to wina golych cyckoof?
Zaznacze sobie wątek :)
ja np wiem że gdy bede focił Sławek odłoży aprat i bedzie dzielnie
asystował biegając ze światłem albowiem wie że ja zrobie dokładnie to
samo gdy bedzie jego cześć sesji. toż to prostsze już być nie może.-------------------------------------------------zachowałbym się dokładnie tak samo.
"ja np wiem że gdy bede focił Sławek odłoży aprat i bedzie dzielnie
asystował biegając ze światłem albowiem wie że ja zrobie dokładnie to
samo gdy bedzie jego cześć sesji. toż to prostsze już być nie może."--------------------Na początku lipca robilismy sesje wraz z dexem... było właśnie dokładnie tak jak mówisz, jeden foci, drugi asystuje. Nawet wizażystka właczyła sie do trzymania blendy. O efektach mozna duskutować, ale przebieg sesji był dokładnie taki, jak napisałeś.Tomek, pooglądam te miejscówkę :)