Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
22 wyświetlenia
Odpowiedzto zdanie mialo na celu wytlumaczenie wszystkim zdziwionym, w tym watku skad moje przekonanie ze znajde dobre praktyki ale widze ze niektorzy nie wiedzia kiedy przestac...
Byłam w tej samej sytuacji co ty więc patrzę bardzo realnie;P
jamyjkaa - Skąd pomysł że pf na maxmodels to cała działalność fotograficzna jaką prowadzi dzikie_wino?
Nie sądzisz chyba, że ktoś poszukuje zleceń, przy pomocy kilku zdjęć, w niewielkiej rozdzielczości, zamieszczonych tutaj?
(Tak jest kilka takich osób, ale lepiej omijaj je z daleka) :-)
Na podstawie jednego zdania, jakie napisałaś na początku, trudno podjąć decyzję o współpracy, jeszcze trudniej polecić cię komuś znajomemu,
Praktyki w naszym kraju nie polegają na tym aby się czegoś uczyć, ale na tym aby zająć się wyłącznie duperelami, tak aby osoby z danej firmy mogły wykonywać normalną pracę, nie przejmując się pierdołami :P
ja proponowałem praktyki za granicą :P
"chciałabym podszkolić się w zróżnicowanych kategoriach fotografii pozowanej"dobra rada... Jeśli nie masz perspektyw na bogatego męża a swoją przyszłość zawodową widzisz związaną z fotografią... Rzuć to już teraz. Mniej kosztów i rozczarowań. Albo skorzystaj z tych praktyk zagranicznych i tam zostań. W Polsce jest blisko 38 milionów fotografów. Z czego ponad połowa uważa się za profesjonalistów. Za duża konkurencja...
dobre
dzikie wino w UK jest ok 80 mln fotografów :)
Dla autorki istotniejsza od liczby fotografów, jest liczba studiów, atelier i pracowni w których można zamiatać i parzyć kawę :-) Bo "wkręcenie się" w dobre miejsce, może zapoczątkować karierę.
szczególnie po miesięcznej praktyce ;)