Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
85 wyświetleń
OdpowiedzwitamPrezentacja umiejętności retuszowania, wydaje się tematem tabu.Może od początku, z tego co wiem jest zapotrzebowanie na osoby retuszujące zdjęcia bo fotograf nie zawsze umie/ma czas. W najbliższych planach mam stworzenie swojej strony - portfolio, które będzie bazowało na dwóch rzeczach, fotografii i jej obróbce. I teraz zaczynają się schody, jak publicznie pokazać umiejętności retuszu, w końcu nawet nie pytam modelek o taka możliwość bo wiem że jeżeli maja do widzą fotki przed retuszem i po to zdecydują o publikacji po retuszu.Teraz pytanie do modelek/modeli - jeśli widzicie na stronie zdjęcia "po" i "przed" na stronie fotografa/grafika (po retuszu są one perfekcyjne względem oryginału) to zgłosicie się do niego, mając w głowie wątpliwość że na stronie pojawią się zdjęcia "przed"?Pozostają autoportrety, ale sami wiecie - fotograf to nie model. Słyszałem opinie, że mój retusz wychodzi bardzo dobrze, ze smakiem i realizmem (dobra, koniec łaskotanie się ;)) - prawie 10 lat warsztatu, to chyba mówi samo ze siebie.Najgorsze jest to że ludzie bardzo często nie zdają sobie sprawy z włożonej pracy bo retusz jest po prostu niewykrywalny... dopiero jak zobaczą oryginał to stwierdzają że modelce/modelowi jeszcze dużo brakuje do doskonałości ;)Dziwnie czyta się ten wpis, jak jakies przechwalanie. dlatego wrzucam linki do moich prac zeby nie bylo na "sucho".male formaty wiec nie można wgłębić się w każdy piksel i zobaczyć najmniejsze szczegółyhttp://s2.zapodaj.net/images/6031925.jpghttp://s3.zapodaj.net/images/90897981.jpg
10 lat warsztatu i takie "coś". Wybacz ale nie będę słodzić. Nie oddałbym Ci moich zdjęć do retuszu. Nawiązując do tematu. Ja nigdy nie pokazuje zdjęć bez retuszu. Po prostu dla fotografa jest to marka sama w sobie. A jeśli chodzi o modelki to sam jestem ciekaw jak podchodzą do tego tematu...
no bez szału ta obróbka...Pozdrawiam;)
..aż ciężko sobie wyobrazić, że nasi przodkowie potrafili fotografować BEZ komputerów..A teraz z tego co się widzi i czyta, to sprzęt fotograficzny za dziesiątki tysięcy złotych, za drugie tyle profesjonalne studio, i bez kogoś kto na komputerze zapoda kilka filtrów i dorysuje to i owo - fotografowie nie mają co pokazać..Ewolucja, psia mać ;) Ciekawe kiedy wyjdzie pierwszy Nikon czy Canon z wbudowanym Photoshopem ;x
Dawniej, zdjecia również były retuszowane...
Pomysł jest fajny, sama doskonale wiem jak ważny jest retusz.... ale czy jesteś takim ekspertem??http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=158278Ta Pani wygląda jak z gumy :)
hehe,za Venomerem......;)szkoda slow na ten post i raczej antyreklame.Koszmar.
Polecam moje zdjecie bez retuszu i makijażu, najlepiej zrobione pod koniec zimy ( zero kolorków nie licząc fioletu pod oczami ), jeśli ktoś chce kogoś poważnie nastraszyć :) :)
bez urazy, ale moim zdaniem zmarnowałeś te 10 lat... na żadnym z Twoich zdjęć prezentowanych na maxmodels nie widać dobrej obróbki
Nasi przodkowie nawet ci, którzy nadal żyją i używali kliszy jako materiału światłoczułego, jak najbardziej bawili się w retusz. Tylko, że kiedyś wszystko odbywało się za pośrednictwem ciemni, odczynników, matematyki, obliczania czasu, używanych narzędzi (czasem bardzo oryginalnych i nowatorskich). Teraz robi się wszystko w cyfrowej ciemni. I nie jest to takie proste jak widać. 10 lat nie wystarcza by oczarować ;)