Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
115 wyświetleń
OdpowiedzDaro, mocno zabolało Cię o tym plastiku? Bo w sumie fotografia niczym się od grafiki nie różni, technicznie rzecz biorąc.
jeżeli Ty nie widzisz różnicy miedzy fotografia a grafiką oczywiście technicznie rzecz biorąc to może Ty się minąłeś z powołaniem i powinieneś być bajkopisarzem ? i nie chodzi o to czy mnie zabolało czy nie tylko rozmawiajmy poważnie a nie rzucajmy słowem plastik jak nastki to robią...
Technicznie rzecz biorąc fotografia to dziedzina grafiki, którą od projektowania na papierze odróżnia tylko medium. Jest to po prostu specyficzna forma projektowania graficznego, w której do ustalonej kompozycji używa się oświetlonego obiektu.
Dalej, drogi kolego, zgadując, że kształconyś na brak kształcenia i tak zwany "chłopski rozum" podpowiem, że fotograficy od setek lat używali fotomanipulacji mażąc grafitem po posrebrzanych płytkach (odpowiednik komputerowego retuszu) lub nawet tworząc zaawansowane fotomontaże za pomocą naświetleń tak, jak Ty to robisz za pomocą fotoszopów.
Generalnie rzecz biorąc to jeśli nie robisz plastiku to nie wiem co robisz. Myślę w każdym razie, że się niepotrzebnie obraziłeś i pocisnąłeś koledze za to, że podzielił się swoją opinią. Bo ja bym powiedział podobnie, jak by ktoś zapytał, co sądzę o plastikowych lalkach na fotomontażach :)
olokk: w fotografii jako jedynej ze sztuk pojawił się proces "wytwarzania" obrazu oparty nie na syntezie (grafika polega na składaniu obrazu z tradycyjnie wypracowanych perspektyw i motywów) lecz na selekcji (czyli obraz zostaje wybierany z nieskończonej ilości istniejących układów światła, form i gestów) W większości przypadków nazywanie fotografią tego co tu robimy jest obraźliwe dla jej istoty. Tak więc zweryfikuj swój błędny pogląd dotyczący różnic w wyborze li tylko medium:)
Ale to nie ma znaczenia, te Twoje rozróżnienie. Podobnie jak nie ma znaczenia sposób tworzenia farb czy dłubania w metalowych płytkach. To nie ma znaczenia. Fotografia to graficzny zapis pewnej kompozycji uzyskany konkretną metodą. Dalej obróbka jej niczym się nie różni od jakiegokolwiek innego działania na grafice tworzonej od podstaw na papierze.
Co do ograniczenia grafiki i nieograniczenia fotografii... wolę nie komentować :)
To ma istotne znaczenie, fundamentalne wręcz! I nie jest to oczywiście moje rozróżnienie...
Domyśliłem się, że nie Twoje :) Niestety nie zgadzam się, bo im dłużej w tym siedzę, tym bardziej przekonuję się, że światło jest jak mokry pędzel, a materiał światłoczuły jak papier. To wszystko to samo.
ale fotografia cyfrowa przede wszystkim polega na utrwaleniu obrazu w postaci cyfrowej co za tym idzie wyjaśnię to dobitnie... to jest utrwalenie tego co widzisz na swoje małe wyłupiaste gały... a grafika jest tworzeniem nowej innej rzeczywistości, polega na tworzeniu rzeczy które nie istnieją. i w duże mierze na obecny czas przeważnie grafika jest robiona w sposób nienaturalny (czyt. różniący się od rzeczywistości). Wiec nie pier... mi tu starożytny filozofie swoich wywodów... i nadal podtrzymuję zdanie iż fotografia i grafika to 2 różne rzecz, tak powiązane ze sobą ale jadnak to nie jest to samo...
olokk, są ludzie na swiecie, którzy "siedzą" w tym nieco dłużej niż ty żyjesz (to nie deprecjacja a kwantyfikator) i do tego mają zdolność do jasnego i przejrzystego formułowania teorii opisujących jakieś zjawiska... Warto im uwierzyć chociażby z tego powodu, że dobrowolne rezygnowanie z wyjątkowości jakiejś cechy na rzecz powszechności jest bezsensowne i prowadzi do "fotoschizofrenii";P czego konsekwencją jest być może pauperyzacja prowadząca z kolei do bezwartościowosci... Oczywiscie nic już nie zatrzyma "fotografii hybrydowej" (obojętnie czy tradycyjnej czy cyfrowej) ale będąc po stronie twórców, warto mieć świadomość tego co sie robi;) a co za tym idzie: mieć możliwość swiadomego wyboru:)
"w fotografii jako jedynej ze sztuk pojawił się proces "wytwarzania"
obrazu oparty nie na syntezie (grafika polega na składaniu obrazu z
tradycyjnie wypracowanych perspektyw i motywów) lecz na selekcji (czyli
obraz zostaje wybierany z nieskończonej ilości istniejących układów
światła, form i gestów."Wyłowiłem co najważniejsze. I tego się trzymajmy.