Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4 wyświetlenia
Odpowiedzmakelove, jestes na straconej pozycji. podpisujesz jak jest i masz wreszcie dobre zdjecia albo negocjujesz i zostajesz z niczym.Słyszysz ten szum za plecami? to twoje kolezanki modelki które tylko czkają aż zwolnisz miejsce.
Piszesz o 40% dla Ciebie. a czy pokrywasz rownież 40% wydatkow związanych z Twoją sesją. i to wydatków bez gwarancji zwrotu z inwestycji.
Na szczeście każdy ma wybór. mozna nie robić nic bojącsie że nie daj bosze jakąś kasę ktoś obcy zarobi ale można też uczetniczyć w róznych projektach a wedy z pewnością kasa wcześniej czy poźniej sie pojawi. o ile jesteś dobra w te klocki.
zróbcie "maxowa komercje"weż 3 paczki za zdjęcia bez praw publikacjito jest dopiero interes życia
Jak się dobrze potargujesz to zrobi ci sesję tfp i zapłaci z góry za ew. publikacje jakies 8-9 tazuenów. To norma, dziwię się, że ktoś tu mówi inaczej.
makelove, zapytaj fotografa czy On rozumie treść umowy.Ja stawiam browara marki Żywiec, że nie.Przypomina mi to wzór umowy ściągnięty z internetu, który to wszyscy podpisują i nawet nie bardzo znają sens tej umowy. Gdyby był na tyle mądry, to by sobie sam zredagował.
@duszekoczywiście, że to zrobiłam - czekam na odpowiedź z jego strony :) ja dostałam propozycję współpracy, po czym wnoszę, że zależało mu na pracy ze mną, co nie znaczy, że mi nie zależy na tej sesjitargować się zawsze warto :)
No ale w czym problem? Pasuje- podpisujesz. Nie pasuje- nie podpisujesz. Krótka piłka.Ale np. w mojej umowie gdy robię TFP również napisane jest podobnie.
No to zaproponuj zmiane na % od sprzedazy, i od razu zacznij szukac innego fotografa, jak to Tobie zalezalo na sesji ;)
prawie tyle co minimalna krajowa :)
Nie podpisuj tej umowy i nie pozuj mu. Nie gódź się na takie warunki.
Zażądaj w umowie prawa do połowy wynagrodzenia i Twojej zgody na każdorazową publikację wskazanego zdjęcia.Albo jednorazowego wynagrodzenia dla Ciebie za sesję dla wskazanego publikatora, czy projektu.Jeśli to ma być na wystawę, to tylko tam. Jeśli do kalendarza, to nigdzie indziej.
Bo nie masz gwarancji, że on będzie handlował Twoimi zdjęciami na portalach pornograficznych, albo zrobi coś jeszcze gorszego.
Jak się nie zgodzi na Twoje warunki, to niech spada.
Działa tu ustawa o ochronie wizerunku.I nie jest wcale tak, że twoim wynagrodzeniem są jedynie zdjęcia.
na samych sesjach zdjęciowych czy mówisz również o teledyskach, klipach i reklamach?Na sprzedazy zdjec z sesji tfp, gdzie mialas wpisany '%' od sprzedazy.
Jezeli zarobilas 0PLN, to widzisz, ze nie ma znaczenia, czy bedziesz miec wpisane 0, 50, czy 100%, zarobisz dokladnie tyle samo ;)