Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
310 wyświetleń
Zrobimy swój? --- Po co? =======================pewnie po jajcobo niby po co innego ?:]
i w tym magazynie nie będzie żadnych reklam prawda ?
bedaale na PL foto też sa, wie o co ci chodzi ?na MM tez sa ty lepiej spytaj wydawców ile trzeba zapłacic za publikacja , a jak odp że za darmo to nie czeakaj aż podrozeje tylko wysyłaj póki tak tanio:>
jakoś nie jestem zainteresowany publikacją zdjęć w tym magazynie :))ale Lechu - Ty działaj :)
Wybaczcie, ale jeżeli twierdzicie, że publikacja zdjęć w wydawnictwie internetowym, które jak się wyświetla okładkę na stronie to NA EKRANIE wyłazi pikseloza, to ma być dla fotografa promocja warta tyle, że możecie nie płacić za publikację, to gratuluję dobrego samopoczucia, cwaniaczki. Bujać, to my!
Jak pisał Sztaudynger, "Kiedy strzyżesz owieczki opowiadaj im bajeczki"
-----
Nie rozumiem dlaczego Twoja wypowiedź ma charakter oszczerczy, zarzucasz jeszcze oszustwo używając słowa "cwaniaczki" oraz zwrotu "Bujać to my". W gwoli wyjaśnienia, komentujesz jasne klarowne zasady, nie ma to charakteru opinii tylko jest zwykłym trolowaniem.
Nie chcesz, nie publikuj, ale oszczędź obelg, myślę że rozumiesz czym się różni krytyka od opinii lub te dwie od oszczerstwa. Jeśli nie zapraszam do słownika lub wikipedii.
Co do okładki natomiast jest to okładka zastępcza która zeszła z post scriptu w takiej a nie innej formie. Możesz to wyśmiać ale nazywanie kogoś cwaniakiem lub oszustem jest nie tylko w złym guście kultury ale także może nieść za sobą skutki prawne. Pozdrawiam
i w tym magazynie nie będzie żadnych reklam prawda ?
---
Każdy format wydawniczy utrzymuje się z reklam lub sponsoringu. Wersja elektroniczna także. Natomiast niekomercyjny znaczy bezpłatny. Uzytkownik nie płaci za dostępność. Myślę że dodatkowy target publikacji można potraktować w formie PR własnego studia lub nazwiska. Nic na siłę to luźna propozycja nie przymus. Pozdrawiam i zapraszam do współpracy.
beda
ale na PL foto też sa, wie o co ci chodzi ?
na MM tez sa
ty lepiej spytaj wydawców ile trzeba zapłacic za publikacja , a jak odp że za darmo to nie czeakaj aż podrozeje tylko wysyłaj póki tak tanio
---
Publikacja jest darmowa, przy zachowaniu praw majątkowych i pokrewieństw. Autor udziela licencji na publikację w kanałach formatu Invision.
lub sponsoringu.-----------w tym przypadku sponsorami będą twórcy fotografii.jeśli macie reklamy i sponsorów to dlaczego do jasnej .... nie kupicie tych wyselekcjonowanych fotografii od ich twórców ??? dla mnie jest to jawne naciagnie i szukanie darmoszki, bo przecież tylu kce siem wypromować. .... Wybacz, ale jestem stanowczym przeciwnikiem tego typu działań.
lub sponsoringu.
-----------
w tym przypadku sponsorami będą twórcy fotografii.
jeśli macie reklamy i sponsorów to dlaczego do jasnej .... nie kupicie tych wyselekcjonowanych fotografii od ich twórców ???
dla mnie jest to jawne naciagnie i szukanie darmoszki, bo przecież tylu kce siem wypromować. ....
Wybacz, ale jestem stanowczym przeciwnikiem tego typu działań.
----
Co masz na myśli że sponsorem będą autorzy fotografii? Matematycznie nie masz racji. Równie dobrze możesz rozesłać swoje portfolio do 10 000 ludzi. Przecież nikt nie broni tak robić. Model na którym oparty jest Invision funkcjonuje z powodzeniem w USA czy UK. Nie musisz go popierać. Pierwsze słyszę żeby wydawnictwo kupowało zdjęcie żeby umieścić je w magazynie. Jak już to się produkuje sesje i wynajmuje do tego fotografa. Na już zrobione fotografie płaci się licencję nakładową lub od pól eksploatacji. Znasz średnie ceny? Ja znam proszę bardzo fotolia.pl Jeśli masz nazwisko i bardzo wysoką jakość co się rozumie przez średni format w foto cyfrowej to corbis.pl - czyli reasumując ok 2$ za zdjęcie przy tych polach eksploatacji. razy 10 stron to 20$ przy czym nawet można wtedy nie podpisać czytelnie a copyrajtować wg zasad wydawniczych czyli podpis na wklejce copyrajtowy. Taka metoda wiec sprzeczna jest z sama idea magazynu. Jeśli nie widzisz sensu lub możliwości wykorzystania tego formatu lub propozycji to nie zgłaszaj swojego akcesu. Pozdrawiam
Naprawdę, nie wiem co próbujesz mi udowodnić. Rozumiem, jeśli twórca sam ze swoich prac tworzy taki magazyn, ale w Waszym przypadku dla mnie jest tylko jedno. To, że jest to przedsięwzięcie kopiowane z innych wcale nie oznacza, że jest uczciwe. Twoje wyliczenia świadczą tylko o tym, jak nisko cenisz prace fotografów. ps. copyrajtować - nie ma takiego słowa w j. polskim.