Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
185 wyświetleń
OdpowiedzNajwyraźniej jest tak jak w znanym powiedzeniu : "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze" - zapewne dlatego są żwawi jak się im zapłaci po gwarancji a na gwarancji traktują klientów po macoszemu - jak zresztą b.wiele polskich serwisów.
Prawo prawem, ale myślisz, że ktoś się zajmie tym poważniej? Jeśli idzie o gwarancję, to bym jej nie przeceniał. Znajomy reporter czekał ponad 3 miesiące na naprawę swojego Nikkor 24-70mm f/2.8 ED AF-S w ramach gwarancji. Za to wymiana migawki do D700 + jeszcze kilku bzdurek, po gwarancji - wszystko trwało koło tygodnia - od wysłania do odebrania od kuriera aparatu. Ogólnie - poczekaj aż Ci się skończy gwarancja. Jak im płacisz, to oni wtedy jakoś potrafią sprawnie działać.
Tak, ale to zostanie potraktowane jako nieautoryzowana ingerencja w aparat. Poza tym gumolec już jest naciągnięty i nie mieści się już w "rowku" w obudowie
Gwarancja to dobrowolna grzeczność producenta.
Prawnie jest obwarowana zgodność towaru z umową.
W gwarancji masz zapis ile powinna trwać, ale jest dodatek, o możliwym wydłużeniu z powodów niezależnych od producenta.
Zrób to sam... taniej i nie gorzej. To nie jest trudne.btw: patrz na forum nikona... i wszystko jasne :)
Przykleiłbym, tylko nie chcę gwarancji tracić.. No właśnie, rzecz tyczy naprawy gwarancyjnej. Czy ta przypadkiem nie jest obwarowana prawnie i nie powinna przekraczać dwóch tygodni ??
przyklej sam. Ten serwis to nieporozumienie. Ten z żytniej zresztą też :)
Nie mam domowego :(polishnikonservice już podczytywałem, ale ostatnio pojawiały się tu głosy jako by coś się rusyzło w temacie. Nie jestem członkiem NPS.U mnie usługa ograniczy się jedynie do wymiany gum, na razie aparat działa poprawnie (chyba). Gumy powinni mieć na miejscu, mój aparat akurat jest popularny (D90)
Akurat tak się składa ze ja mam częsty kontakt z serwisem nikona... sam zresztą pracuję na Nikonie... i przyznam szczerze że wolałbym żeby się on nie psuł :)... nie mniej jednak najgorzej jest z kompaktami...a chyba większość z Nas tu nie robi zdjęć takimi tanimi pstrykaczami...Nikon Polska najczęściej tłumaczy się przedłużające sie naprawy tym że musi sprowadzać części nie wiadomo skąd to też naprawy trwają minimum 2 tyg...ale to zaledwie 5% napraw :))) to tak na pocieszenie :)))
Każda naprawa czegoś w środku korpusu wymaga ściągnięcia gum (później założenia nowych). Jeśli idzie o serwis Nikon Polska, to jest to loteria. http://polishnikonservice.com/Wszystko zależy na kogo trafisz. Jeśli idzie o telefon, zawsze dzwoń z domowego, bo komórek nie odbierają. Jeśli w ogóle się dodzwonisz ;).