Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1325 wyświetleń
OdpowiedzCytat: maro_ka
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...
w drugą stronę też to powinno działać - z równym uporem co "szukam fotografa do darmowej sesji" tępię ogłoszenia "sesje po 50 złotych bo zbieram na obiektyw" zakładane przez świeżo upieczone posiadaczki amatorskich lustrzanek
inwestycja w siebie i rozwój -tak, ale na zdrowych zasadach, nie kosztem innych profesji
Cytat: Konto usunięte
fotograf za darmo? istnieje jeszcze taki?
nie powinno być tak, że jeżeli fotograf zaprasza na AMATORKSKĄ sesję modelka nie musi płacić?
Nie. Czasem zdarzają się sesje TFP, ale one nie są za darmo, tylko za pozowanie do tego, co sobie fotograf życzy i za zgodę do publikacji wizerunku.
Której to zgody nb jeszcze przez dwa lata Ty nie masz prawa udzielić, więc na rynku TFP jesteś bardzo mało atrakcyjna.
Cytat: maro_ka
To się nazywa inwestycja w siebie ;] będzie zadbana to będzie miała pracę. Będzie kocmołuchem to nie będzie miała kasy.
Karnet na fitness?
Człowieku, jeden obiektyw kosztuje tyle co 6 letni karnet na fitness w S4 :)
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...
Nie wyczułaś/eś sarkazmu? :(
Po pierwsze, mowa w temacie o płaceniu fotografom , nie wizażystkom, więc nie wciągajmy dodatkowych profesji. Zwłaszcza że pierwsze słyszę o fotografie płacącym za jakiś makijaż. Chyba że to do jego własnego projektu, a wtedy niech spokojnie płaci za wszystko i nie narzeka.
Po drugie, strasznie jednostronnie spoglądasz na relację działajaca w obie strony. I modelka, i fotograf inwestuje w siebie. Jesli ktoś pstryka fotki ludziom bez zamiaru wykorzystania ich do doskonalenia swojego portfolio, to jego wybór, jego wina. Kupno obiektywu tak samo jest inwestowaniem w przyszłe zarobki, chyba nie wyrzucasz go do smieci po sesji z jedną osobą, za to na fitness czy inne droższe zabiegi urodowe itp. modelki nieraz bulą latami wcale nie liche pieniądze, żeby dobrze się prezentować przed tym obiektywem. Nie ma się co licytować, wykażesz mi, że wydajesz 5groszy więcej bo coś tam coś tam, a ja Ci wykażę, że modelka wyklada 3 grosze na co innego związanego też posrednio z tą sesją - chcecie się bić o 2 grosze roznicy, wasza sprawa, tylko to niepowazne.
Cytat: adiemus1
Cytat: maro_ka
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...
w drugą stronę też to powinno działać - z równym uporem co "szukam fotografa do darmowej sesji" tępię ogłoszenia "sesje po 50 złotych bo zbieram na obiektyw" zakładane przez świeżo upieczone posiadaczki amatorskich lustrzanek
inwestycja w siebie i rozwój -tak, ale na zdrowych zasadach, nie kosztem innych profesji
Ile juz modelek wypromowales dzieki zrobieniu im sesji?
jedną i ćwierć
a kilka innych początkujących pozbyło się (przynajmniej części) kompleksów -uwierzyły, że potrafią wyglądać naprawdę dobrze na golasa
Jeżeli fotograf Cię zaprasza na sesję bo spodobała mu się Twoja uroda i robi te zdjęcia żeby rozbudować portfolio to rzeczą oczywistą jest, że nie płacisz. Jest to wówczas sesja TFP, co nie znaczy że za darmo. Tutaj zapłatą jest obustronny nakład pracy. Fotograf robi zdjęcia a Ty pozujesz nie marudząc. Razem ustalacie rodzaj sesji. Dochodzi kwestia dogadania wizażu itd. ale to już wasze ustalenia, możecie poszukać wizażystki TFP albo zapłacić komuś. Chyba, że to nie było zaproszenie na sesję tylko ktoś wysłał Ci swoją ofertę w formie zaproszenia do współpracy i chce za to pieniądze. To, że ta sesja jest amatorska to już czyjeś subiektywne odczucie. Niektórzy robią totalną amatorkę a wołają za to pieniądze. Od takich należy trzymać się z daleka:)
Natomiast sesje płatne mają miejsce, gdy Ty narzucasz rodzaj sesji itd. Tutaj raczej nie fotograf szuka modelki, tylko modelka szuka fotografa. Bo to ona jemu płaci a nie odwrotnie.