Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
48 wyświetleń
patrząc na foty w w pf, można dokonać wstępnych obserwacji, zdjęcia sporo mówią
Moze nie mam wiele do powiedzenia z racji tego, ze nowy tutaj jestem, ale...Jako fotograf amator niezwiazany zadnymi umowami z agencjami to ja decyduje czy chce komus robic zdjecia czy nie...Mam swoje okreslone upodobania i pod tym katem szukam sobie modelek.Jesli okreslonej dziewczyny poprostu nie widze przed obiektywem to albo grzecznie odmawiam, albo zaciskam zeby, robie sesje i nie biadole wokol jak to mam ciezko.Ogladajac wczesniejsze zdjecia modelek potrafie chyba ocenic czy widzialbym wspolprace z dana dziewczyna czy nie.Staram sie unikac sesji bez wczesniejszego spotkania, wymienienia choc kilu zdan, chociazby obrazowego nakreslenia przebiegu sesji...Nie trzeba duzo zeby ocenic dziewczyne, zeby wyrobic sobie choc podstawowa opinie o danej osobie.Jesli widze ze cos nie tak, to po co mam sie meczyc?A takie wzajemne wytykanie sobie przywar.. chyba do niczego nie prowadzi. Pracujcie, robcie swoje, cieszcie sie zyciem.Chociaz moze to rodzaj jakiegos usprawiedliwienia braku wlasnych umiejetnosci? A to aparat nie taki jaki powinien byc, a to modelka sztywna?
I wlasnie dlatego wybralem taką tematyke zdjec a nie inną. Zdjecia typu "patrzcie jaka jestem fajna", które mają tylko na celu strzał prąciem w pępek obserwatora, nie są sztuką. Jest to tylko infantylne żerowanie na potrzebach seksualnych... Zdjęcia mają wywoływać emocje, coś opowiadać, poruszać wyobraznie. Z wieszakami ciężko jest stworzyc takie prace :( dlatego przyłączam sie do apelu tematostwórcy.
a ja popieram wypowiedz smigiela, skąd modelka ma wiedzieć, że jest słupem soli?? fotografowie jej tego nie powiedzą, tu nikt jej tego nie napisze.. a sama patrząc w lustro może myśleć że jest super extra bo jej akurat ta a nie inna mina pauje i tyle. To się szczególnie tyczy nowych modelek, jak np. ja, które po prostu nie znają się jeszcze na modelingu a dopiero próbują swoich sił i nie mają takiego doświadczenia.
zgadzam się, że atrakcyjni ludzie (także panowie) czasami zapominają że jedna maska gwiazd z nich nie zrobi... z moich obserwacji wynika, że czasem amatorom wystarczy przedstawić historyjkę , pt. "wyobraź sobię że...", gorzej gdy model/ modelka ma już "doświadczenie" z fotografami, którzy wzbogacają portfolio o "atrakcyjne baloniki" zamiast skupić się na wartości i wydobyć coś świerzego, ciekawego... Z niektórych nic się nie wyciśnie bo zwyczajnie nie czują blues'a albo ine mają umiejętności mimicznych, nie wczuwają się w rolę... ale czasem dziewczyny są zmanierowane przez wczesniejsze doświadczenia z żenadą nie fotografami.
"plejbojowych tudziez cekaemowych;]"szczerze jak kazdy tu wie lubie plastik kicz i wlasnie takie foteczki glam playboy etc. I niestety tak samo jak fashion czy inne ala'art zdjecia ze smietnikami w tle wymagaja kreatywnosci i mimiki - swoistego wczucia sie w role.Nie wystarczy sie wypiac i pojeczec... trzeba to zrobic tak zeby klient ogladajacy playboya z twoim zdjeciem obejzał sie przez ramie czy zona nie widzi co on oglada... jeden dobry fotograf kiedys powiedział mi cos waznego:sex nei jest w cyckach pupie czy ciele jest w twarzy oczach i spojzeniu.Czasem kiedy przegladam 2000 zdjec z sesji i widze 1 mine o_O dosłownei 1 mine toprzepraszam ale jakie by cycki nei byly mam dosc....Praktyka czyni mistrza
seksu nie ma też w czymś jeszcze - to coś to ambicja...
no w sumei masz racje ze zdjeciami jest jak z polkim hip hopem:amerykański jest fe bo jest kolorowy i bling bling za to nasz jest szary opowiada o blokowiskach i o tym ze sie zyc nie chce - good change...Dla mnei ambicja jest w głowie a nei w przepalonych brazach czerni bieli modelkach ubranych w dziwne stroje o wygladzie trolla.Prawda est taka ze 90% osob ktore robi tzw artystyczne fotki moze uszyskac swoj efekt robiac zwykle zdjecie lekko nei ostre brzydkiej bladej pannie dac na to filt koloru w szopie lub poprostu zrobic czern bieli
Robercie! Lubię Cię. Fotografowanie brudu jest zajęciem na poziomie. Mało gada - a jak gada to z sensem... Dzióbków nie robi - bo jedyny dzióbek jaki umie zrobić to ten, jakim się przysysa do flaszki naleweczki...
Ta dyskusja schodzi na zły tor... Panowie i Panie... zdjęcia plastikowo-kiczowate są tylko urozmaiceniem PF... A swoją drogą wszystko trzeba wyśrodkować i stosować metodę złotego środka... Dla jednych ładne zdjęcie to to "plejbojowe" dla innych "fashion", ale temat dotyczy czego innego...