Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
32 wyświetlenia
OdpowiedzOK, OK, wszystko można zrozumiec, ale w dwie stronyObiecując nieco poniżająco "ponad 50zł" nie pomyślałaś, że umalowanie 50 twarzy - nieważne czy byle jak czy dzieci czy dorosłych to ciężka harówa i można to przypłacić zdrowiem. Ja nie teoretyzuję. Kilka lat temu jako początkująca wizażystka i dobra dusza malowałam za symboliczną stówę 100 osobowy chór na Jasnej Górze wraz z drugą wizażystką. To było głównie zmatowienie twrazy pod nagranie TV. Z łózka nie wstałam potem i bez L4 i leków się nie obyło. Pomyslcie chociaż o tym by zapewnić dziewczynie pomoc, więcej rąk do pracy.. Wolnotariat - dla mnie pomaganie chorym, biednym, bezdomnym, zwierzętom.. Czemu nieMożna tez malować za darmo zbierając pieniądze dla potrzebujących. Pewnie, że można O czym tutaj mowa? Za parafię to ja się mogę pomodlić ;)
Rozumiem doskonale problem - jednak jak mówię, współpracowaliśmy już na poprzedniej imprezie z wizażystką i nie zgłaszała naprawdę żadnych problemów. Tak jak mówisz - wolontariat dla biednych. Myślę, że mimo wszystko taka opcja malowania jest korzystna dla początkujących wizażystek, którym przydadzą się referencje od stowarzyszenia i wolontariat w CV. I tak jak pisałam wcześniej - jeżeli jest chęć, to wszystko pozostałe da się już dopracować - czy ręce do pracy, czy kosmetyki. Naprawdę nie zależy nam na wyzyskiwaniu kogoś, przykro mi, że zostałam tak zrozumiana.
Co do tego, że parafii - aktualnie współpracujemy z każdą instytucją charytatywną pomagając sobie wzajemnie.
na święto parafii nie przychodzi tylko biedota... w temacie nie pisze nic o tym że parafia zbiera na jakies cele charytatywne czy cokolwiek innego... Dla mnie to szukanie troche darmowych rąk do pracy...A wpisanie sobie do CV wolontariatu na rzecz urodzin parafialnych raczej nikomu w ulepszaniu swojej przyszłości nie pomoże..
no ja bym się do tego nie przyznawała.. :))A na czym Wam zależy to już sobie każdy czytający sam odpowie
a proboszcz nie może sponsorować ???